"M jak miłość": Olek straci pracę przez intrygi młodego lekarza?
Młody lekarz (Kamil Pruban) pracujący w szpitalu Olka (Maurycy Popiel) zasugeruje ordynatorowi (Adam Biedrzycki), że powinien zwolnić Chodakowskiego. Stwierdzi, że ktoś, kto siedział w areszcie i usłyszał wyrok za nieudzielenie pomocy umierającemu człowiekowi, nie będzie najlepszą wizytówką kliniki... - Przekazuję tylko opinie pacjentów – powie. Czy Olek straci pracę?
W 1525. odcinku "M jak miłość" (emisja w TVP2 we wtorek 15 września o godzinie 20.55) Olek wyzna Anecie (Ilona Janyst), że może się okazać, iż nikt nie będzie się chciał u niego leczyć...
"Poszłabyś do lekarza, który nie udzielił pomocy umierającemu człowiekowi?" - zapyta, a żona spojrzy mu prosto w oczy i stwierdzi, że jest najlepszym lekarzem, jakiego zna.
"Pomyśl, ilu ludziom możesz jeszcze pomóc... I już się zamknij" - uśmiechnie się Aneta.
Tymczasem w klinice Chodakowskiego dojdzie do bardzo nieprzyjemnej rozmowy na temat Olka. Jeden z jego kolegów wprost powie ordynatorowi, że nie powinien zgadzać się na powrót skazanego prawomocnym wyrokiem lekarza do pracy, bo z całą pewnością ucierpi na tym wizerunek szpitala.
"Komisja Etyki Lekarskiej nie zawiesiła doktora Chodakowskiego w prawie wykonywania zawodu, więc dla mnie ta sprawa jest zamknięta" - stwierdzi ordynator.
Rozmowę lekarzy przypadkiem usłyszy Olewicz (Tomasz Dedek). Mężczyzna postanowi natychmiast zainterweniować.
"Dla własnego dobra... niech pan przestanie mielić jęzorem" - poradzi nielojalnemu koledze Chodakowskiego, a widząc, że lekarz nie wie, o co mu chodzi, powie, że wie, iż robi Olkowi koło pióra.
"Ja, na przykład, mogę puścić w obieg informację, że bierze pan łapówki" - zagrozi młodemu doktorowi.
"Wie pan, złe słowo, nawet nieprawdziwe, może się do człowieka przylepić jak gówno. Więc radziłbym ostrożnie" - szepnie na do widzenia.
Wkrótce potem Olewicz spotka Chodakowskiego. Powie mu, że jego żona właśnie po raz pierwszy wsiadła na rower i po raz kolejny podziękuje Olkowi za to, że uratował życie jego ukochanej.
"Proszę pamiętać. Jestem do pana dyspozycji. Zawsze i w każdej sprawie" - zadeklaruje Jerzy, ale nie zdradzi Chodakowskiemu, że słyszał, jak młody lekarz knuje przeciwko niemu.
Czy Olek domyśli się, że jego kolega po fachu chce się go pozbyć z kliniki?
