"M jak miłość": Odnajdzie ukochaną żonę. Happy end Jagody i Tadeusza!

- Czy Jagoda naprawdę tak nisko mnie ceni? Myślała, że jestem z nią tylko dla jej urody? Może to jednak nie jest z jej strony prawdziwa miłość, skoro tak we mnie zwątpiła?- zapyta jej wuja Józefa (Stefan Friedmann) Kiemlicz. 

- Nawet nie mów takich głupstw! Jagoda po prostu bardzo się pogubiła... Przeżyła szok, musi sobie poskładać wszystko na nowo. Ale kiedy wróci - samo się między wami ułoży, zobaczysz - spróbuje pocieszyć go Modry. 

- Nie wiadomo, czy w ogóle wróci...

- Wróci! Znam dobrze swoją siostrzenicę, ona...

- Tadzik, ona cię naprawdę bardzo kochała i nadal kocha. Wiem to na pewno... - wtrąci Popławski. 

- Że kochała, w to wierzę, ale czy wciąż kocha? Tego wcale nie jestem pewien... Boże, ja się tu wyżalam, a ona biedna... nie wiadomo gdzie jest, jak się czuje... Tak bym chciał... po prostu ją do siebie przytulić - westchnie smutny Tadeusz.

Kiemlicz postanowi śledzić ojca Jagody i tak trafi do siedliska. 

- Tadeusz... Skąd... Ojciec powiedział, że tu jestem? - zdziwi się na jego widok żona. 

- Nie. Poszedłem za nim dziś rano, czekałem... Zobaczyłem cię w ogrodzie... Jagódko... - odpowie sadownik. 

- Zostaw mnie... Prosiłam cię przecież...

- Kochanie...

- Dajcie mi wszyscy święty spokój! - poprosi Jagoda. 

- Możesz krzyczeć, ile chcesz... Ale nie wyjdę stąd, dopóki nie zmądrzejesz! I nie zgodzisz się wrócić ze mną do domu! - kategorycznym tonem zapowie Tadeusz. 

 - Muszę poczekać do jutra, aż lekarz powie mi, czy... - pokręci głową siostrzenica Modrego. 

- A ja mam w dupie, co powie lekarz i nie sądziłem, że jesteś taka głupia! Koniec z tym czekaniem i ukrywaniem się, rozumiesz?! Koniec! - ogłosi czerwony z gniewu Kiemlicz. 

- Tadziu, bo jeszcze coś ci się stanie...- zaniepokoi się Jagoda. 

- Tak, szlag mnie zaraz trafi! Kochasz mnie, czy nie?

- Kocham - wyszepce Jagoda. 

- To dlaczego tak mnie ranisz, co? Myślisz, że to ma dla mnie znaczenie? Jakaś blizna? Dla mnie jesteś, zawsze będziesz najpiękniejszą kobietą na świecie. Wierzysz mi, czy nie?

 - Wierzę... - ze łzami w oczach odpowie Kiemliczowa. 

 - No nareszcie... Moja kochana... - - ucieszy się Tadeusz, czule przytulając ukochaną żonę. 

- Już nigdy nie pozwolę ci uciec... moja kochana... - skwituje po powrocie do domu Modrego.

1772. odcinek sagi rodu Mostowiaków TVP2 wyemituje w poniedziałek 15 stycznia 2024 roku o godz. 20.55.