"M jak miłość": Odcinek 1794. Artur straci panowanie nad sobą. Stanie w jej obronie
W 1794. odcinku "M jak miłość (emisja we wtorek 2 kwietnia o godz. 20.55 w TVP2) Ela (Hanna Konarowska) wyzna France (Dominika Kachlik), że została napadnięta na imprezie przez mężczyznę. Gdy dowiaduje się o tym Artur (Łukasz Garlicki), traci panowanie nad sobą i staje w obronie kobiety.
W nowym odcinku "M jak miłość" Franka o poranku będzie musiała pomóc Eli - załamanej po tym, jak napastował ją znajomy.
- Byłam na imprezie... z takim jednym... Z Mariuszem. Poznałam go kiedyś przez Artura. Odezwał się niedawno i... zaiskrzyło. Przegadaliśmy całą noc, a nad ranem poszliśmy do niego... i nagle on zrobił się... nachalny, agresywny...
- Boże... Zrobił ci coś?
- Nie, jakoś uciekłam...
A gdy Zduńska doniesie o wszystkim Arturowi, ten wyrówna z napastnikiem rachunki za pomocą pięści - ku przerażeniu obu dziewczyn.
- Pojechałeś do Mariusza i go pobiłeś?!(...) Nie prosiłam cię o pomoc... A teraz będą z tego tylko kłopoty, bo ten gnojek może cię pozwać!
- Świetnie! Chętnie wytłumaczę przed sądem, że zarobił w mordę, bo próbował… Elka, posłuchaj, puściły mi nerwy, ale nie żałuję!
Zdradzamy, że 1794. odcinek "M jak miłość" zostanie wyemitowany we wtorek 2 kwietnia o godz. 20.55 w TVP2.
Czytaj więcej: "Barwy szczęścia": Odcinek 2984. Słono zapłaci za romans. To koniec ich małżeństwa