"M jak miłość": Odcinek 1780. Uratuje jej życie. Paweł będzie wściekły
W 1780. odcinku "M jak miłość (emisja 12 lutego o godz. 20.55 w TVP2) tragiczne sceny! Franka (Dominika Kachlik) niemal nie straci życia, gdy nagle zacznie tonąć w rzece. Kobietę uratuje Artur (Łukasz Garlicki), a Paweł (Rafał Mroczek)... wpadnie w furię!
W nowym odcinku "M jak miłość" ciąg dalszy perypetii Franki i Pawła z Nowakowskim! W poniedziałek Ela przekona Zduńskich, by dali przyjacielowi kolejną szansę – pozwalając, by jednak dokończył projekt ich domu.
A gdy cała czwórka wybierze się razem do Grabiny, młodzi pójdą nad rzekę i... Franka zacznie nagle tonąć!
Dziewczynę uratuje właśnie Artur, ale po chwili on również wpadnie w wodzie w wir - i zostanie z kolei wyciągnięty na brzeg przez Pawła oraz Dimę.
- Jak się czujesz? Możesz swobodnie oddychać?
- Tak, wszystko jest okej... Złapał mnie cholerny skurcz…
- Przecież mówiłem, żebyś uważała! Po cholerę w ogóle wchodziłaś do tej rzeki?!
- Już, Paweł, już wszystko jest w porządku... Naprawdę, nic mi nie jest, po prostu spanikowałam…
I to zdarzenie na dobre odmieni relacje między Zduńskimi oraz Nowakowskim.
- Dziękuję. Mam u ciebie wielki dług...
Zdradzamy, że 1781. odcinek "M jak miłość zostanie wyemitowany w poniedziałek 12 lutego o godz. 20.55 w TVP2.
Czytaj więcej: "Klan": Odcinek 4290. Usłyszy, że ukochana go wykorzystuje. Powinien ją rzucić?