"M jak miłość": Odcinek 1767. Zwróci mężowi wolność i przepadnie bez śladu
W 1767. odcinku "M jak miłość" (emisja 18 grudnia o godz. 20.55 w TVP2) oszpecona w wyniku pożaru Jagoda (Katarzyna Kołeczek) niespodziewanie wypisze się ze szpitala na własne żądanie i zniknie bez śladu, zostawiając pogrążonemu w rozpaczy mężowi Tadeuszowi (Bartłomiej Nowosielski) list na pożegnanie.
Jagoda zapowie Tadeuszowi, że nie zamierza wracać do miejsca, w którym o mało nie zginęła. Sadownik przyjmie to ze zrozumieniem i nawet będzie gotów wybudować nowy dom. Na razie z zaproszeniem dla Kiemliczów pod swój dach wystąpią i Staszek (Sławomir Holland), i Józef (Stefan Friedmann).
Przed wyjściem ze szpitala Jagoda będzie w kiepskim stanie psychicznym. Na domiar złego przypadkiem podsłucha komentarze pielęgniarek na temat swojego wyglądu z bliznami, które będą sugerować, że jej mąż może nie wytrzymać tak szokującej zmiany.
Załamana kobieta wyzna swemu ojcu, że jej życie zmieniło się w koszmar. Popławski poprosi więc o pomoc Marię (Małgorzata Pieńkowska), ale gdy ta doradzi psychoterapię, Jagoda nie zechce o tym nawet słyszeć.
Siostrzenica Modrego uzna, że wygląda jak potwór, a Tadek został z nią tylko z litości. Lisiecki (Arkadiusz Smoleński), który zaoferuje przyjaciółce wsparcie, również poniesie klęskę.
Tymczasem lekarz poinformuje Kiemlicza, że blizny jego żony z czasem staną się słabo widoczne.
- Na tym etapie rzeczywiście nie wygląda to optymistycznie... Ale takie oparzenia z reguły dobrze się goją. Jest prawdopodobne, że za kilka tygodni, jak już zejdzie opuchlizna, zostaną tylko płytkie blizny, do ewentualnej korekty. Albo nawet i nie - oceni chirurg.
Gdy sadownik zechce przekazać żonie dobrą nowinę, dozna szoku, bo ta wypisze się niespodziewanie ze szpitala na własne żądanie i zniknie, na pożegnanie zostawiając tylko Tadeuszowi list, w którym zwróci mężowi wolność.
"Jesteś zbyt porządnym człowiekiem, Tadziu, żeby odejść. Ale nie tak miało wyglądać nasze życie. Nie chcę twojej litości i nigdy się na to nie zgodzę. Dlatego sama podejmuję tę decyzję i odchodzę. Zwracam ci wolność" - napisze do Kiemlicza.
Zdradzamy, że 1767. odcinek sagi rodu Mostowiaków zobaczymy w poniedziałek 18 grudnia o godz. 20.55 w TVP2.