"M jak miłość": Odcinek 1766. Poprosi ukochaną o rękę. Jej syn będzie wściekły
W 1766. odcinku "M jak miłość" (emisja 12 grudnia o godz. 20.55 w TVP2) Marcin (Mikołaj Roznerski) dowie się, że jego była żona Iza (Adriana Kalska) przyjęła oświadczyny swojego kochanka Radka (Philippe Tłokiński). Jak to przyjmie?
O zaręczynach swojej eks Chodakowski usłyszy od swojego synka Szymka (Stanisław Szczypiński), który zadzwoni do niego z wakacyjnego wyjazdu nad morze.
- To ja, tato... Możesz rozmawiać? - konspiracyjnym tonem rzuci do słuchawki rezolutny chłopiec.
- Myśleli, że już śpię, ale udawałem, jak Radek dał jej ten cholerny pierścionek! - półgłosem zrelacjonuje ojcu.
- Szymek, nie przeklinaj - spróbuje przywołać go do porządku Chodakowski.
- A co, mam się cieszyć? To koniec. Do dupy z tym wszystkim - syknie malec.
- Szymek! - krzyknie Marcin.
- Mama przyszła, sam z nią pogadaj - usłyszy od syna.
- Cześć, Marcin. Szymek powiedział mi, że chce pograć na komórce. I oczywiście już do ciebie zadzwonił - westchnie Chodakowska.
- Zadzwonił i o wszystkim mi powiedział. Gratuluję - spokojnie wyjaśni detektyw.
- Żałuję, że Szymek dowiedział się w ten sposób. Chciałam z nim porozmawiać, jakoś go przygotować - zacznie się tłumaczyć Iza.
- Przygotowujesz go od dłuższego czasu - zauważy Marcin.
- I po co się wyzłośliwiasz? - zdenerwuje się Chodakowska.
- Nie chciałem być złośliwy. Sorry, jeśli tak to odebrałaś. Stwierdzam tylko fakt. Idziecie naprzód. Taka jest wasza decyzja, nie mnie to oceniać. Zastanawiam się tylko, jak pomóc Szymkowi - rzeczowo odpowie jej były mąż.
- On nie daje sobie pomóc. Maja zachowuje się wzorowo, ale Szymek ciągle się buntuje, mimo że Radek okazuje mu naprawdę świętą cierpliwość - oceni załamana Iza.
- Jak już wrócicie i będziecie na miejscu, to wtedy spokojnie pogadamy. Cześć - przerwie jej Chodakowski.
Zdradzamy, że 1766. odcinek sagi rodu Mostowiaków zobaczymy we wtorek 12 grudnia o godz. 20.55 w TVP2.