"M jak miłość": Odcinek 1751. To ona go namówi, by zaczął wszystko od nowa!
W 1751. odcinku "Emki" (emisja 23 października o godz. 20.55 w TVP2) Bartek (Arkadiusz Smoleński) - pod wpływem babci Barbary (Teresa Lipowska) - zdecyduje się zostać w rodzinnym domu Mostowiaków w Grabinie, choć wciąż nękają go przykre wspomnienia związane z Ulą (Iga Krefft). Dzięki wsparciu seniorki Lisiecki w końcu zmobilizuje się i spakuje rzeczy żony, co oznacza, że w końcu jest gotów zacząć nowy rozdział życia.
- Nie wiem, jak temu chłopakowi pomóc - wyzna Barbara w rozmowie ze swoją najstarszą córką Marią (Małgorzata Pieńkowska).
- Zamknął się w sobie, a przecież jesteśmy po jego stronie - westchnie seniorka rodu Mostowiaków.
- Natalka i Marek też. Rozmawiałam z nimi i wszyscy się tam o niego martwią i uważają, że Ula strasznie go skrzywdziła. Może kiedy Natalka przyjedzie tu z Hanią, będzie potrafiła jakoś do niego dotrzeć - skomentuje Rogowska.
- Natalka przyjedzie? Naprawdę? - zdziwi się Barbara.
- W wakacje. Przynajmniej taki jest plan. Już tak dawno się nie widziałyśmy. I z nią, z Ewą, z Antkiem... Myślałam, że w końcu my ich odwiedzimy z Arturem - gorzko doda Marysia.
- Nie wiem, co będzie dalej z tobą, Ulą i Kalinką... Ale bez względu na to, przecież musisz jakoś żyć. Zamieniasz się w cień człowieka. Ciężko na to patrzeć - stwierdzi zatroskana pani Basia w szczerej do bólu rozmowie z Bartkiem.
- Duszę się tutaj, babciu. Wszystko przypomina mi Ulę. Nie mogę przestać myśleć o niej i o Kalince. Otwieram szafę - a tam rzeczy Uli...
- Nawet ten stół zrobiłem dla niej. W prezencie. Wszystko tutaj. Muszę stąd odejść, bo oszaleję - głos zacznie się Lisieckiemu łamać.
- Obawiam się, że zmiana miejsca niewiele zmieni. Wszędzie, dokąd pójdziesz, zabierzesz ze sobą te uczucia i wspomnienia - westchnie babcia Uli.
- A tutaj masz wsparcie. Rodzinę, przyjaciół. Zostań, zawalcz o siebie. Kto wie, co ci jeszcze los przyniesie. Może wszystko odmieni się na lepsze? Zawsze trzeba mieć nadzieję.
- Wiesz, tak mi przyszło do głowy. Może powinieneś zrobić tu trochę więcej miejsca dla siebie? Zmienić coś, ale tak bardziej symbolicznie.
Te słowa seniorki sprawią, że Lisiecki w końcu zmobilizuje się i zacznie pakować rzeczy Uli. Na środek pokoju wyciągnie duży karton i po kolei będzie wrzucał do niego: zdjęcie ślubne, stosy ubrań żony i wszystkie pamiątki po niej.
Czy Lisiecki zdoła ułożyć sobie szczęśliwie życie po rozwodzie z Ulą?
Zdradzamy, że 1751. odcinek sagi rodu Mostowiaków zobaczymy w poniedziałek 23 października o godz. 20.55 w TVP2.