"M jak miłość": Odcinek 1751. Szykuje się sądowa batalia o Kalinkę!
W 1751. odcinku "Emki" (emisja w poniedziałek 23 października o godz. 20.55 w TVP2) Bartka (Arkadiusz Smoleński) odwiedzi Beata (Izabela Warykiewicz), kuzynka śp. Marzenki (Olga Szomańska), by przekonać go do walki z Ulą (Iga Krefft) w sądzie o prawo do opieki nad córką Kalinką (Oliwia Kępka). Z jakim skutkiem?
- Nie ma prawa tak zawłaszczać Kalinki. Kalinka jest twoją bratanicą, a Ula zabrała ją sobie jak własne dziecko. Musisz o małą zawalczyć, nie wolno ci odpuszczać! (...) Ja rozumiem, że to jest dla ciebie trudne, ale... Musisz wziąć się w garść. W takim stanie nie odzyskasz Kalinki - spróbuje uzmysłowić Bartkowi Beata.
- I tak jej nie odzyskam. Nie mam szans. Jestem goły, nie mam nawet kasy na loty do Australii, a tym bardziej na prawników... - rzuci z goryczą Lisiecki.
- Kasę zawsze można zdobyć... - podpowie kuzynka Marzenki.
- A zapomniałaś, że mam wyrok? Bankrut i przestępca. Każdy sąd tylko czeka, żeby przyznać mi opiekę nad dzieckiem - sarkastycznie stwierdzi Bartek.
- A może byś tak przestał się wreszcie nad sobą użalać i się ogarnął? Wziął do roboty? A nie siedzisz sobie w domu, w środku dnia... jak jakiś za przeproszeniem luj.
- Wykombinuj coś. Musisz zdobyć kasę i odzyskać Kalinkę - skwituje stanowczo.
Czy Lisiecki znajdzie w sobie siłę, by wystąpić sądownie przeciwko Uli i odebrać jej Kalinkę?
Zdradzamy, że 1751. odcinek sagi rodu Mostowiaków zobaczymy w poniedziałek 23 października o godz. 20.55 w TVP2.