"M jak miłość": Odcinek 1746. Rzuci męża, a on zniknie bez śladu!
W 1746. odcinku "Emki" (emisja 3 października o godz. 20.55 w TVP2) Rogowska (Małgorzata Pieńkowska) przekaże swojej mamie Barbarze (Teresa Lipowska) złe wieści z Australii: Ula (Iga Krefft) rozstała się z Bartkiem (Arkadiusz Smoleński) i wyjechała z Kalinką do innego miasta, a jej mąż też nagle zniknął.
- Po rozstaniu Ula wyjechała z Kalinką do innego miasta, a Bartek... On też gdzieś wyjechał. Nie ma z nim żadnego kontaktu - wyjawi Maria matce.
- Boże... Ale jak? Dlaczego? Przecież te dzieciaki tak się kochały - nie będzie mogła uwierzyć w to, co słyszy, seniorka rodu Mostowiaków.
- Bartek to rozsądny chłopak, może po prostu potrzebuje trochę czasu, żeby sobie to wszystko poukładać? - spróbuje ją pocieszyć córka.
Załamana Barbara odwiedzi później księdza (Maciej Damięcki), by zamówić mszę w intencji rodziny. Przy okazji pozna Grzegorza (Paweł Janyst) - młodego księdza zaprzyjaźnionego z Anetą (Ilona Janyst).
W środku nocy Maria i Artur (Robert Moskwa) oraz Barbara zdadzą sobie sprawę z tego, że w ich domu jest intruz. Chwilę później na strychu znajdą Bartka, który wróci z Australii do Polski zrozpaczony po odejściu żony.
W tym samym odcinku załamany Lisiecki będzie wspominał szczęśliwe chwile z Ulą, płacząc w ramionach Mostowiakowej.
1746. odcinek "Emki" zostanie wyemitowany we wtorek 3 października o godz. 20.55 w TVP2.