"M jak miłość": Odcinek 1736. Będzie miał dwa zawały. Przeżyje?
W 1736. odcinek "M jak miłość" (emisja 29 sierpnia o godz. 20.55 w TVP2) Piotr (Marcin Mroczek) dozna zawału serca podczas rodzinnego wypadu do Grabiny. Świadkiem dramatu prawnika będzie jego ukochana żona Kinga (Katarzyna Cichopek), która zachowa zimną krew i od razu wezwie karetkę, po czym przystąpi do reanimacji według telefonicznych instrukcji od Artura (Robert Moskwa). Z jakim skutkiem?
Przybyli na miejsce ratownicy zdiagnozują u Zduńskiego rozległy zawał i zabiorą chorego do szpitala.
- Nie wiem, co wydarzy się po drodze - prosto z mostu ostrzeże Kingę jeden z nich.
Niestety, w karetce dojdzie do kolejnego zatrzymania akcji serca. Szczęśliwie Zduński dotrze żywy na oddział kardiologii.
- Piotrek jest taki młody. Zawał? Jak to w ogóle mogło się stać? Boże, mamo... Przecież ostatnio był u lekarza - powie Kinga w rozmowie z Marią (Małgorzata Pieńkowska), gdy już dotrą do szpitala.
- Coś już wiadomo? - zapyta Artura, który będzie po spotkaniu z kardiologiem.
- Rozmawiałem z doktorem Małeckim, Piotrek jest teraz na zabiegu, przechodzi koronarografię. Trzeba odblokować zatkaną tętnicę - zrelacjonuje Rogowski.
- Czegoś nam nie mówisz. Artur? Artur, proszę... - wyczuje Maria.
- W karetce jeszcze raz doszło do zatrzymania krążenia - westchnie Artur.
- Boże, błagam, tylko mnie nie okłamuj, czy Piotrek... Czy on z tego wyjdzie? - za wszelką cenę będzie chciała wiedzieć Kinga.
- Sytuacja jest bardzo poważna - odpowie po dłuższym zastanowieniu Artur.
- Co z moim mężem, panie doktorze? - osobiście zapyta Zduńska kardiologa.
- Pierwszy zabieg się udał, udrożniliśmy tętnicę. Pani mąż został przewieziony na oddział intensywnego nadzoru kardiologicznego - usłyszy w odpowiedzi.
- Pierwszy zabieg? - zdenerwuje się Rogowska.
- Zawał był rozległy, dlatego jutro przeprowadzimy drugi etap leczenia, czyli kolejną koronarografię. Stan pacjenta jest stabilny, ale nadal bardzo ciężki - zrelacjonuje lekarz.
- Czy możemy go zobaczyć? - zapyta zapłakana Kinga.
- Ale na razie tylko jedna osoba - powie kardiolog.
- Idź, kochanie - rzuci do Kingi teściowa.
Gdy Zduńska uda się na oddział, dobrze trzymająca się dotąd Maria wybuchnie płaczem.
- Artur, jeśli on... Ja nie... - wyduka nieskładnie.
- Wiem. Ale Piotrek z tego wyjdzie, musimy w to wierzyć. Wypłacz się, kochanie, jestem tu z tobą. Będzie dobrze. Musi być - spróbuje pocieszyć żonę Rogowski.
Czy lekarze zdołają uratować Piotra? A może prawnik podzieli los swego ojca Krzysztofa (Cezary Morawski) i umrze na serce, a Kinga zostanie młodą wdową? Na odpowiedź na te pytania będzie trzeba poczekać aż do września.
Zdradzamy, że 1736. odcinek "M jak miłość" według informacji podanej w kulisach serialu zostanie wyemitowany we wtorek 29 sierpnia o godz. 20.55 w TVP2.