M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393119
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Odcinek 1709. Poniży ją i obrazi, bo chce ukraść jej męża

W 1709. odcinku sagi rodu Mostowiaków (emisja 14 lutego o godzinie 20.55 w TVP2) polująca na Artura (Robert Moskwa) Ewa (Anna Kerth) bezpardonowo zacznie atakować w pracy jego żonę Marysię (Robert Moskwa). Posunie się nawet do podważenia kwalifikacji rywalki!

Kalinowska, która zdoła namówić Rogowskiego na wspólny wyjazd na konferencję do Monachium, wyraźnie da mu do zrozumienia, że w grę wchodzi nie tylko praca.

- Nie wiem, czy zwróciłeś uwagę, ale konferencja jest w Monachium... A ty taki kawosz... Już teraz zapraszam cię do palarni kawy i słynnego Café-Bistro!

"M jak miłość": Odcinek 1709. Ewa zbeszta Marię za pogaduszki w pracy

Tego samego dnia Ewa na dzień dobry chłodnym wzrokiem zmierzy Marię rozmawiającą przez telefon z Magdą (Anna Mucha). 

Reklama

- Nie chciałabym, żeby to zabrzmiało obcesowo, ale zawsze powtarzam naszym pracownikom i sama też staram się stosować do jednej zasady... Prywatne rozmowy zostawiamy za drzwiami przychodni - pouczy wspólniczkę.

- Przepraszam... - zmiesza się Rogowska.

- Akurat oddzwoniła do mnie znajoma, z którą nie mogłam się wcześniej skontaktować. Ma poważne problemy... - wyjaśni.

- Cudze problemy tym bardziej zostawiamy na zewnątrz - przerwie jej Kalinowska.

- Pacjent czeka w zabiegowym. Mogłabyś...? - pokaże Rogowskiej jej miejsce w szeregu.

Maria ciężko westchnie i zakłopotana pośpiesznie ruszy do gabinetu zabiegowego.

"M jak miłość": Odcinek 1709. Rogowska poskarży się Arturowi na ton Ewy

Jakiś czas później Artur dostrzeże, że jego żonie wyraźnie zepsuł się humor.

- Coś się stało? - zainteresuje się.

- Tylko weszłam do przychodni, a Ewa do mnie z pretensjami, że nie powinnam prowadzić w pracy prywatnych rozmów przez telefon. A ja wiesz, rozmawiałam z Magdą i zaraz się rozłączyłam... - wyjaśni Marysia.

  -Wiem, Ewa potrafi być nieprzyjemna. Bardzo mi przykro - pokręci głową Rogowski.

- Wobec ciebie - nigdy. A wobec mnie pozwala sobie na coraz więcej. I ten jej ton! Protekcjonalny, pełen wyższości... Po prostu mnie nie lubi - pożali się Marysia.

- Może ma gorszy dzień... W ogóle się tym nie przejmuj, zostaw to... Szkoda twoich nerwów - spróbuje pocieszyć ją mąż.

"M jak miłość": Odcinek 1709. Kalinowska poniży Marysię

Chwilę później Kalinowska po raz kolejny przypuści atak na Rogowską. Tym razem o to, że zamówiła kuriera po dodatkowe próbki krwi.

- Miałam zlecone na cito badania u dwóch starszych pacjentek. Pomyślałam, że jeden dodatkowy kurs kuriera do Gródka nie zrobi większej różnicy... - zacznie tłumaczyć się Rogowska.

- Od myślenia jestem tutaj ja! I to ja odpowiadam za bilans finansowy przychodni - zgasi ją.

Dlatego bardzo cię proszę, nie podejmuj takich decyzji sama, bo - z całym szacunkiem - nie masz do tego kwalifikacji! - doda ostro Ewa.

Po jej występie Rogowska zaniemówi z wrażenia.

- Wybacz, jeśli zabrzmiało to trochę... szorstko. I nie traktuj tego personalnie. Zależy mi po prostu na sprawnym i optymalnym funkcjonowaniu naszej przychodni. Okej? - rzuci na koniec rozmowy Kalinowska, siląc się na miły uśmiech.

"M jak miłość": Odcinek 1709. Kiedy i gdzie obejrzeć?

Zdradzamy, że 1709. odcinek "M jak miłość" zostanie wyemitowany we wtorek 14 lutego o godzinie 20.55 w TVP2.

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: M jak miłość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy