"M jak miłość": Odcinek 1704. Odbije jej męża? Nie ma żadnych skrupułów

Ewie nie uda się ukryć zazdrości na widok czułości okazywanej Marysi przez Artura. Gdy tylko nadarzy się okazja, będzie wbijać rywalce kolejne "szpile", chociażby wypominając Rogowskiej jej wiek.

Jak na złość, Kalinowska wyłapie też błąd w księgowości przychodni, który popełni Maria. I znów będzie miała co jej wytknąć...

Na spotkaniu z profesorem Argasińskim (Karol Strasburger) Ewa zwierzy mu się ze swoich marzeń o nowym związku, równie udanym jak małżeństwo Rogowskich. Nawet nie będzie próbowała ukryć, że ma zamiar odbić Marii męża.

- Czy doktor Rogowski nie jest przypadkiem... szczęśliwie żonaty? - zapyta Jerzy.

- Mojego męża też ktoś mi zabrał, dlaczego ja mam mieć skrupuły? Tak to działa i ty też dobrze o tym wiesz... - cynicznie odpowie Kalinowska.

- Cóż... Nie chciałbym być na miejscu kobiety, której przyjdzie z tobą konkurować! - oceni Argasiński.

Kalinowska błyskawicznie przejdzie od słów do czynów. Całkiem wiarygodnie odegra scenkę, że zepsuło się jej auto i poprosi uczynnego ze swej natury Rogowskiego o pomoc, a on oczywiście jej nie odmówi.

Przy okazji Ewa pożali się koledze na swą samotność i niemal zmusi go, by zaprosił ją na kolację. Postawiony pod ścianą Rogowski zaproponuje jej co prawda posiłek, ale u siebie w domu, a co się z tym będzie wiązało - z Marysią w pakiecie!

Żeby było jeszcze zabawniej, Artur spróbuje uprzedzić żonę, że przyjedzie z gościem, lecz nastoletnia Basia (Karina Woźniak) zapomni przekazać matce jego wiadomość. Efekt? Marysia powita rywalkę w dresach oraz maseczce, bo akurat urządzą sobie z córką babski wieczór.

Wspólna kolacja wypadnie jednak całkiem miło. Po wyjściu od Rogowskich Ewa zadzwoni do swego znajomego z prośbą o załatwienie dla Rogowskiego zaproszenia na szkolenie w Monachium, na które sama również się wybiera...

Czy Artur wpadnie w sidła niebezpiecznej Ewy?

Zdradzamy, że 1702. odcinek "M jak miłość" zostanie wyemitowany w poniedziałek, 30 stycznia, o godzinie 20:55 w TVP2.