"M jak miłość": Odcinek 1695. Jagoda pomoże Tadeuszowi pokonać lęk
W 1695. odcinku sagi rodu Mostowiaków (emisja we wtorek 20 grudnia o godz. 20.55 w TVP2) Jagoda (Katarzyna Kołeczek) poczuje się dotknięta tym, że Tadeusz (Bartłomiej Nowosielski) okazuje jej chłód. Prosto z mostu zapyta sadownika, co mu się w niej nie podoba i dlaczego… To, co usłyszy w odpowiedzi, doda jej skrzydeł. Co z tego wyniknie?
Wkrótce Jagoda przypadkiem podsłucha, jak Modry (Stefan Friedmann) zwierza się Barbarze (Teresa Lipowska) z intymnych spraw i w ten sposób dowie się, że jej rodzina ma sporo tajemnic.
- Wiem tylko, że ojcem Jagody był ktoś z miejscowych... – stwierdzi Józef.
- Ale moja siostra nigdy nie chciała powiedzieć, o kogo chodzi – doda senior.
- I nawet się nie domyślasz, kto to mógł być? – zdziwi się Mostowiakowa.
- Niestety... - ze wstydem przyzna Modry.
Jeszcze tego samego dnia była księgowa mafii zdecyduje się na szczerą rozmowę z Kiemliczem.
- Słuchaj, kolego, mam do ciebie dwie sprawy. Pierwsza – zaprosiłam cię na kolację, bo chciałam pociągnąć cię za język w sprawie mojego ojca. Ale już mi się odechciało, więc od razu druga sprawa – chcę wiedzieć, co ci się we mnie nie podoba. O co ci chodzi? Bo ja takie sprawy załatwiam od razu – kawa na ławę – zacznie bez owijania w bawełnę.
Sadownik ciężko westchnie i wbije wzrok w podłogę.
- Boisz się mnie? Dlaczego? – przyciśnie go Jagoda.
- To wszystko nie jest takie proste, jak ci się wydaje – tajemniczo stwierdzi Tadeusz.
- Typowa wymówka każdego faceta! Nie stać cię na coś lepszego? – prychnie Jagoda.
- Jagoda, zrozum. Ja... cóż, mam chyba jakiś defekt, czy coś. Widzisz… Ja kiedyś bez oporu sypiałem z kobietami, na których mi w ogóle nie zależało. Ale teraz, kiedy mi zależy, zwyczajnie paraliżuje mnie strach! – szczerze odpowie Kiemlicz.
- Wiem, że na zmianę przyciągam i odpycham cię od siebie. Próbowałem coś z tym zrobić, ale to jest silniejsze ode mnie… A ja nie chcę cię ranić, bo... ja... wiesz... ja cię lubię... – wyzna skruszony Tadeusz.
- Rozumiem... – rzuci po chwili namysłu Jagoda.
- Naprawdę…? – ucieszy się sadownik.
- I coś ci powiem – każdy lęk i każdy strach można przełamać. I ja spróbuję to zrobić.
Po tych słowach siostrzenica Modrego powoli wespnie się na palcach i namiętnie, krótko, ale treściwie pocałuje Tadka w usta.
- Oswoimy cię, misiu…- skwituje zadowolona dziewczyna, po czym obróci się na pięcie i wyjdzie.
- O, cholera – skomentuje kompletnie oszołomiony Kiemlicz, dotykając swoich ust.
Zdradzamy, że 1695. odcinek "M jak miłość" zostanie wyemitowany we wtorek 20 grudnia o godz. 20.55 w TVP2.