"M jak miłość": Odcinek 1684. A jednak Australia! O losie Uli i Bartka zadecyduje rzut monetą!
W 1684. odcinku sagi rodu Mostowiaków (emisja we wtorek 8 listopada o godz. 20.55 w TVP2) Ula (Iga Krefft) coraz poważniej będzie myśleć o wyjeździe do Australii. A o wszystkim ostatecznie przesądzi symboliczna wizyta na cmentarzu!
W niedzielę Lisiecka wraz z mężem (Arkadiusz Smoleński) pojadą na grób jej nieżyjącego już biologicznego ojca (Michał Breitenwald). Przy tej okazji będą dyskutować o tym, czy wyjechać do Australii, czy też nie. Nieoczekiwanie Ula zaproponuje dosć osobliwe rozwiązanie.
-Tylko… nie będziesz się śmiał? – zapyta męża, po czym z kieszeni wyjmie złotą monetę.
-To ta sama moneta, którą ojciec dał Kalince. Mam do niej sentyment, czuję że ma dobrą energię… wyjaśni, patrząc Bartkowi prosto w oczy.
-Orzeł – jedziemy do Australii. Reszka – zostajemy w Polsce. Wchodzisz w to? – usłyszy Lisiecki.
-Chcesz rzucić monetą? – zapyta zdumiony Bartek.
-Okay, rzucaj – zgodzi się na propozycję żony.
Ula podrzuci pamiątkowy pieniążek, złapie go, po czym otworzy dłoń. Oboje z Bartkiem pochylą się nad monetą zaciekawieni, po czym spojrzą na siebie i wymienią się uśmiechami.
W tym samym odcinku Lisieccy zakomunikują Tadeuszowi (Bartłomiej Nowosielski), że oboje odchodzą z firmy.
-Rozmawialiśmy z Natalką i postanowiliśmy, że wyjeżdżamy do Australii… Na razie na kilka miesięcy, a potem… zobaczymy.
-A to niespodzianka… - Kiemliczowi zrzednie mina.
-Wiemy, że to pewnie będzie problem… - urwie Ula i z poczuciem winy spojrzy na szefa.
-Ano co zrobić? Będzie… Ale jakoś przecież sobie poradzę. Muszę – westchnie sadownik.
-Skoro tak postanowiliście, to nie pozostaje mi nic innego jak życzyć wam szczęścia na tym odległym kontynencie… I szerokiej drogi! – życzliwie uśmiechnie się do Lisieckich Kiemlicz.
Czy Ula i Bartek odnajdą szczęście w Australii?
Zdradzamy, że 1684. odcinek "Emki" zostanie wyemitowany we wtorek 8 listopada o godz. 20.55 w TVP2.