"M jak miłość": Odcinek 1677. Magda wybaczy Kindze ukrywanie zdrady?
W 1677. odcinku sagi rodu Mostowiaków (emisja we wtorek 11 października o godz. 20.55 w TVP2) Kinga (Katarzyna Cichopek) - za radą teściowej Marii (Małgorzata Pieńkowska) - pojedzie do siedliska, by pojednać się z Magdą (Anna Mucha). Z jakim skutkiem?
Zduńska będzie podłamana bodaj największym kryzysem w całej historii swojej przyjaźni z Budzyńską, o którym jako pierwsi pisaliśmy tu: https://swiatseriali.interia.pl/newsy/seriale/m-jak-milosc-383/news-m-jak-milosc-odcinek-1677-magda-odkryje-zdrade-przyjaciol,nId,6299239
O tym co wydarzyło się między nią a Magdą, opowie teściową, gdy ta wpadnie na Deszczową, bo poprosić Piotra (Marcin Mroczek) o poradę prawną.
- Zawsze i w każdej sprawie mogłyśmy na siebie liczyć! A teraz... nagle coś takiego. Boże... Magda mi tego nie wybaczy! Tak mi powiedziała, rozumiesz? Moja Magda - emocjonalnie zrelacjonuje Kinga.
- W gniewie mówi się różne rzeczy, ale jak emocje opadną... - zacznie pocieszać ją Rogowska.
- Nie, nie... Ja ją znam... To naprawdę koniec - pokręci głową zdołowana Zduńska.
- Bzdura! Magda to twoja najlepsza przyjaciółka. Po prostu teraz nie możesz pozwolić jej się odtrącić. Musisz o nią zawalczyć (...) Wytrzyj nos i zacznij działać! Magda pojechała do siedliska, tak? (...) Proszę... Jedź! - od serca poradzi jej teściowa.
Gdy Kinga dotrze do siedliska, Magda najpierw nawet nie zechce otworzyć jej drzwi.
- Musi tu być, bo przed domem stoi jej samochód... Ale dzwonię, walę w drzwi, a ona nie otwiera... - poinformuje Zduńska męża przez telefon.
- To jeszcze raz do niej zadzwoń... - zaproponuje Piotrek.
- Nie, bo ile można! Będę dobijać się aż do skutku, tylko, Piotruś... trzeba ogarnąć dom i dzieciaki... bo ja tu wiesz... - poprosi Kinga.
- Spokojnie, wszystko ogarnę. Zostań z Magdą, jak długo potrzeba i... Powodzenia, kochanie. Trzymam kciuki - usłyszy od męża.
Zduńska co chwilę będzie dobijać się do drzwi przyjaciółki.
- Magda, otwórz, proszę!
- Wracaj do Warszawy! Wynocha, chcę być sama! - odezwie się w końcu Budzyńska.
- Ale ja się stąd nie ruszę!
- Twoja sprawa. I tak nie będą z tobą rozmawiać! - krzyknie Magda.
- Trudno... Będę tu czekała, choćby całą noc - nie da za wygraną Kinga.
W końcu rozlegnie się dźwięk zasuwki i drzwi powoli otworzą się. Kinga zerwie się na równe nogi i zobaczy stojącą w nich bardzo bladą i zmęczoną Magdę. Dziewczyny przez chwilę w milczeniu będą patrzyły na siebie, po czym jednocześnie spontanicznie się obejmą. Kinga z całej siły przygarnie Budzyńską do siebie. Magda położy przyjaciółce głowę na ramieniu, a po policzkach popłyną jej łzy...
- Lenka wybierała zdjęcia do szkoły, robią na hiszpańskim jakiś rodzinny kolaż... I na najważniejszych moich zdjęciach z młodości... byłaś ty... Już tyle razy ci to mówiłam, ale tak właśnie jest - jesteś dla mnie jak najbliższa rodzina, jak siostra...- wyzna Kinga.
- Tak, wiem, mam tak samo... - westchnie Magda.
- To były dobre czasy... Szkoda, że już nigdy nie wrócą... - doda ze smutkiem.
- Jak to dobrze, że... Dziękuję, że tu ze mną jesteś... - odwdzięczy się przyjaciółce Budzyńska.
- Bo cię kocham, wiesz? - wypali Kinga.
Magda bez słowa pokiwa głową i nagle zacznie płakać. Oprze głowę na ramieniu Kingi, a ta z czułością pogładzi przyjaciółkę po włosach.
Gdy wycieńczona emocjami Magda zaśnie, Kinga wyśle Budzyńskiemu SMS z informacją, że cały czas jest z jego żoną i ma sytuację pod kontrolą.
Zdradzamy, że 1677. odcinek "Emki" zostanie wyemitowany we wtorek 11 października o godz. 20.55 w TVP2.