"M jak miłość": Odcinek 1676. Kolejny romans? Chodakowski zdradzi Izę?

Młoda kobieta zgłosi się do agencji detektywistycznej z podejrzeniem, że jeden z sąsiadów szpieguje ją za pomocą... drona.

- To na sto procent on. Ostatnim razem, kiedy się tu opalałam... Praktycznie bez niczego... Widzę - znów ten cholerny dron! Zawisł na wysokości moich... oczu. I zaraz potem odleciał - zrelacjonuje Ewelina, kokieteryjnie uśmiechając się do Chodakowskiego.

- Czuję się niekomfortowo we własnym domu, ten człowiek narusza moją prywatność... On mnie po prostu podgląda! Zboczeniec jeden - doda poirytowana.

Jeszcze tego samego dnia Marcin odkryje, że jego klientkę podglądał nastoletni syn sąsiada.

- I on bardzo panią przeprasza, po prostu... się w pani zakochał - wyjaśni Chodakowski.

- Chłopak niedawno przyjechał do ojca w odwiedziny. Nie mam żadnych wątpliwości, że to on, przyłapałem go na gorącym uczynku. Bardzo panią prosi, błaga, żeby nie mówiła pani o tym incydencie jego ojcu. Wie, że to zależy wyłącznie od pani. Zrozumiał swój błąd, ale... decyzja jest w pani rękach. Zabrałem mu kartę pamięci. Są na niej wszystkie zdjęcia, które pani zrobił - detektyw zda klientce dokładne sprawozdanie z wykonanych przez siebie czynności.

Po tym, jak Marcin rozwiąże problem Eweliny, zorientuje się, że młoda kobieta wyraźnie ma ochotę na "ciąg dalszy" znajomości z nim.

- Powiem panu, że takiego finału się nie spodziewałam. Ale najważniejsze, że mogę już czuć się u siebie bezpiecznie. Bardzo panu dziękuję, Marcinie... - rzuci.

- Nie ma za co. Będę się zbierał. I oczywiście, polecam się na przyszłość - usłyszy.

- A może... Zostanie pan na drinka? Dziś tak gorąco, mam w lodówce doskonałe białe wino... - zaproponuje Ewelina.

- Dziękuję, ale jestem w pracy - odmówi Chodakowski.

- Raczej już po pracy, sprawa zamknięta, sam pan powiedział. I w ogóle skończmy już z tą oficjałką. Ewelina jestem... - nie da za wygraną klientka.

- Miło mi, Marcin.

- Skoro nie chcesz drinka, to może zaproponuję ci przynajmniej kawę? I opowiesz mi o swojej pracy. Zawsze fascynowali mnie odważni mężczyźni... - stwierdzi kobieta, wyszczerzając zęby.

- Dziękuję, ale... Trochę już jestem spóźniony, a muszę pilnie coś załatwić.

- Naprawdę? Co jest takie pilne?

- Muszę odebrać dzieci - ze szkoły i przedszkola. Więc, sorry, ale lecę - powie detektyw.

- A to pech! Żonaty i dzieciaty... - westchnie zawiedziona Ewelina.

- Ale może już lekko tym... znudzony? - uśmiechnie się do siebie, po czym podrzuci detektywowi do kurtki swoje "kuszące" zdjęcia i wizytówkę.

Jak zareaguje Chodakowski, gdy znajdzie w kieszeni niespodziankę od Eweliny?

Zdradzamy, że 1676. odcinek "Emki" zostanie wyemitowany w poniedziałek, 10 października, o godz. 20:55 w TVP2.