"M jak miłość": Odcinek 1673. Zdrada męża zabije Magdę?

- Co się dzieje?! - spanikuje Andrzej.

- To nic, tylko... serce mi tak strasznie wali... - rzuci bliska omdlenia Budzyńska.

- Moje leki... - doda, z trudem łapiąc oddech.

Andrzej drżącymi dłońmi wyjmie z szafki leki i poda je Magdzie razem ze szklanką napełnioną wodą.

- Napij się jeszcze... Naprawdę wolałbym, żebyśmy pojechali do szpitala... - zaproponuje potwornie zmartwiony prawnik.

- Naprawdę, już mi lepiej, to była tylko chwilowa słabość - zapewni Budzyńska.

- W poniedziałek i tak mam wizytę u profesora, który ostrzegał, żebym uważała na siłowni, ale ja podeszłam do tego ambicjonalnie i chyba trochę dziś przesadziłam... Do tego stres i zmęczenie w kancelarii... - przyzna sekretarka.

- To moja wina, pozwoliłem ci się przemęczyć tą przeprowadzką... - uderzy się w pierś Andrzej.

- Ale już po wszystkim. Już możemy wrócić do naszego starego, nudnego życia... - zaśmieje się Magda.

Chwilę później na telefon Budzyńskiej przyjdzie SMS. Poprosi męża, by sprawdził, kto do niej napisał.

- Jakiś... Michał. Pisze, że sztuka była świetna i że masz czego żałować... Powinienem o czymś wiedzieć? - smutno zażartuje.

- To ten prawnik z siłowni, mówiłam ci o nim... Chyba po tylu latach we mnie nie wątpisz... - stwierdzi Budzyńska.

- Sorry, Andrzej, jesteś facetem, przy którym planuję umrzeć... Oczywiście jeszcze nie teraz - doda.

- Przestraszyłaś mnie dzisiaj... - przyzna jej mąż.

- Wiesz, nawet gdyby coś mi się stało... miałam cudowne życie, spotkała mnie wielka, spełniona miłość, niczego nie żałuję, niczego więcej nie chciałam... Może poza tym, żeby mieć dziecko z tobą - usłyszy Budzyński od żony, po czym do oczy napłyną mu łzy.

Do prawnika dotrze dobitnie, że informacja o zdradzie i ciąży Malickiej naprawdę może zabić Magdę...

Zdradzamy, że 1673. odcinek sagi rodu Mostowiaków zostanie wyemitowany we wtorek, 27 września, o godz. 20.35 w TVP2.