"M jak miłość": Odcinek 1664. Barbara ukryje przed wnukiem powrót Lilki!
Gdy w 1664. odcinku sagi rodu Mostowiaków (emisja w poniedziałek 30 maja o godz. 20.55 w TVP2) Maria (Małgorzata Pieńkowska) poinformuje Barbarę (Teresa Lipowska), że Liliana (Monika Mielnicka) wróciła z Australii do Grabiny, seniorka dojdzie do wniosku, że lepiej będzie, jeśli Mateusz (Krystian Domagała) nie dowie się o tym…
- Mamo, musisz o czymś wiedzieć... - powie tajemniczo Rogowska matce po spotkaniu z niewierną żoną młodego Mostowiaka.
- Tak? - zainteresuje się Barbara.
- Lilka wróciła... Sama. Ten Australijczyk ją zostawił - krótko zrelacjonuje Marysia.
- Co ty mówisz? - zszokuje się seniorka.
- Można się było tego spodziewać... - skomentuje po chwili autentycznie przygnębiona.
- Nie wiem, czy powinnyśmy mówić o tym Mateuszowi... - zacznie się głośno zastanawiać Rogowska.
- Wypytywał, co u nas, co w Grabinie - zdradzi Barbara swej najstarszej córce. - Ale masz rację... Nie będę wspominać mu o Lilce, bo nie wiem, jak zareaguje. On ją ciągle kocha. Ma w swojej kajucie jej zdjęcie... wyzna ściszonym głosem pani Mostowiakowa.
Myślicie, że jest szansa na uratowanie małżeństwa Lilki i Mateusza?
Zdradzamy, że 1664. odcinek sagi rodu Mostowiaków zostanie wyemitowany w poniedziałek 30 maja o godz. 20.55 w TVP2.