'M jak miłość": Odcinek 1662. Werner znów dostanie kosza

- W dzisiejszych czasach rzadko spotyka się kogoś, kto tak bardzo przejmuje się swoimi przyjaciółmi - pochwali prawnika była szefowa Joasi (Barbara Kurdej-Szatan).

- Są dla mnie jak rodzina... - zapewni Adam.

- Zanudzam panią? - zapyta chwilę później.

- Nie. Zdążyłam pana polubić. I zastanawiam się, czy jeszcze się wstrzymać, czy już zaproponować przejście na ty? - szeroko uśmiechnie się tarocistka.

- Mówi się, że jak ktoś nie ma szczęścia w kartach, to ma jej w miłości... A ja chyba nie mam szczęścia w niczym - szczerze wyzna singiel.

- Może trochę na własne życzenie?... Bo z tego, co mówisz, kiedy tylko jakaś kobieta zagościła w twoim życiu na dłużej, nagle wszystko zaczynało się psuć - zauważy Elwira.

- I uważasz, że to moja wina? - zainteresuje się Werner.

- Poniekąd, bo wydaje mi się, że boisz się bliskości. Wyczuwam pokrewną duszę, bo - widzisz - ja też tak mam - przyzna atrakcyjna blondynka.

- Poczekaj! Mówisz bardzo ciekawe rzeczy... Uważasz, że boję się bliskości... I co jeszcze? Co o mnie sądzisz? - dalej będzie drążył adwokat.

- Że jesteś wrażliwy, boisz się kobiet, miłości, zobowiązań... I dlatego jesteś samotny. Jesteś też lojalny i masz dobre serce. Martwisz się o przyjaciela, a to on naprawdę ma powód do zmartwienia... - oceni Elwira.

- Spotkamy się jeszcze? - zaproponuje Adam.

- Myślę, że tak, ale... Ja też jestem wolnym ptakiem... I pod tym względem trudno nam się będzie... wiesz... zgrać... - usłyszy w odpowiedzi.

- Ja bym mimo wszystko zaryzykował...

- Może kiedyś... Na razie - rzuci na pożegnanie Elwira.

Sądzicie, że Elwirę i Adama w przyszłości połączy poważniejsza znajomość?

1662. odcinek sagi rodu Mostowiaków zostanie wyemitowany w poniedziałek 23 maja o godz. 20.55 w TVP2.