"M jak miłość": Odcinek 1656. Budzyński złamie serce Julii

- Muszę zająć się Julią, dziewczyna ma złamane serce... - stwierdzi Sylwia, odmawiając Adamowi wspólnego spędzenia sylwestra.

- Bo jakiś palant namieszał jej w życiorysie? Daj spokój! Powinna o nim jak najszybciej zapomnieć - prychnie wkurzony prawnik.

- To samo jej powtarzam... Ale ona, zdaje się, jest w nim zakochana - westchnie zrezygnowana kobieta.

- No proszę cię! Po jednej nocy?!

- Co mam ci powiedzieć? Serce nie sługa... W dodatku rozwód na karku, podział majątku... A mąż Julii nie ułatwia sprawy... Nie mogę jej tak zostawić, nie chcę, żeby spędzała Sylwestra sama. Ma potwornego doła... bezradnie rozłoży ręce Sylwia.

- To dokładnie tak, jak ja teraz. I wszystko przez tego samego gnojka! - skwituje Adam.

Zabawne jest to, że w rozmowie między Wernerem a przyjaciółką Malickiej ani razu nie padnie imię mężczyzny, który złamał serce Julii. Sylwia będzie miała na myśli Andrzeja, Adam zaś - Gryca (Marcin Bosak).

W tym miejscu kłania się refleksja Anity (Melania Grzesiewicz), która ostrzeże Kamila, że Budzyńska (Anna Mucha) prędzej czy później i tak dowie się o skoku w bok męża.

- Kamil, to się nie uda, za dużo osób o tym wie... Mleko się w końcu wyleje i Magda będzie miała potworny żal, że nikt jej o tym nie powiedział. Nie wybaczy wam tego... - stwierdzi atrakcyjna sekretarka.

Zdradzamy, że 1656. odcinek sagi rodu Mostowiaków zostanie wyemitowany we wtorek 26 kwietnia o godz. 20.55 w TVP2.

Zobacz też:

"M jak miłość": Odcinek 1656. Anita dowie się o zdradzie!

"M jak miłość": Kulisy zdrady Budzyńskiego! Dlaczego to zrobił?

"Barwy szczęścia": Odcinek 2618. Zosia wyzna Sałatce miłość!