"M jak miłość": Odcinek 1650. Ula znów w żałobie! Nie udało się go uratować
W 1650. odcinku "M jak miłość" (emisja we wtorek, 29 marca o godz. 20.55 w TVP2) Ula będzie musiała zmierzyć się z tragedią, a Łukasza czeka trudna rozmowa z Patrycją... Sprawdźcie, co jeszcze wydarzy się w nowym odcinku!
Rogowski opowiada Uli o chorobie jej biologicznego ojca. Okazuje się, że Jakubczyk cierpi na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc.
Niespodziewanie ojciec Lisieckiej prosi ją, by pozwoliła mu poznać Kalinkę. Mężczyzna postanawia wręczyć dziewczynce nieoczekiwany prezent.
Jeszcze tego samego dnia stan zdrowia seniora się pogarsza. Lekarzom nie udaje się uratować jego życia.
- Bardzo mi przykro, Ula, twój ojciec zmarł, dosłownie przed chwilą. Na skutek choroby podstawowej doszło do ostrej niewydolności oddechowej i zatrzymania krążenia... Robiliśmy wszystko, ale się nie udało - poinformuje lokalny kardiolog.
By odreagować emocje, Ula uda się na dłuższy spacer. Po powrocie do domu z płaczem rzuci się w ramiona Bartka. Ostatecznie wybaczy zmarłemu ojcu dawne winy.
Tymczasem Marta zawiadamia Łukasza, że Argasiński opuścił areszt.
Profesor próbuje namówić żonę, by do niego wróciła. Patrycja boi się, że mąż ponownie zacznie grozić jej, a także Wojciechowskiemu.
- Pati, ale chyba wiesz, że on już nam nie zagraża... - spróbuje pocieszyć ją Łukasz.
- Chciałabym w to wierzyć - westchnie Argasińska.
- Dziecko jest moje, Argasiński nie ma do niego żadnych praw! Musisz tylko jak najszybciej wystąpić o rozwód... A ja jestem i zawsze będę przy tobie, słyszysz? Potrafię ochronić swoją rodzinę... Nikomu nie pozwolę was skrzywdzić! - zapewni ukochaną młody Wojciechowski.
Niestety, Argasiński to nie jedyne zmartwienie Łukasza, bo Pati będzie miała problemy z karmieniem Jana Lucjana Norberta i zacznie się obwiniać o to, że nawet nie potrafi zadbać o własnego syna...
1650. odcinek "M jak miłość" zostanie wyemitowany we wtorek, 29 marca o godz. 20.55 w TVP2.