"M jak miłość": Odcinek 1636. Córka Budzyńskich wpadła w złe towarzystwo
Zazdrość, rozpacz po odrzuceniu – w ostatnich miesiącach Ania z trudem radziła sobie z emocjami i wraz z nią problemy miała cała rodzina. A w kolejnym odcinku "M jak miłość" – numer 1636 (emisja we wtorek, 8 lutego o 20:55 w TVP2) – nastolatka znów wpadnie w kłopoty.
Gdy Ania opuści się w nauce, Marta okaże się bezradna. I w końcu opowie o nowych wybrykach córki byłemu mężowi.
- Początek roku, a Ania złapała trzy jedynki. Nie uczy się, nagle przestało zależeć jej na ocenach, wagaruje... I w ogóle mam wrażenie, że nie jest ze mną szczera, nie mówi mi o wszystkim. Ania ostatnio bardzo się zmieniła.
Budzyński od razu spróbuje z dziewczyną porozmawiać, ale skutek będzie marny - bo po sprzeczce z ojczymem Ania ucieknie z domu na imprezę.
- Nie, żebym się czepiał, ale... mama ci pozwala wychodzić w takim stroju?
- Jak Magda się tak ubiera, to jakoś ci to nie przeszkadza...
Ostatnio, jak ją widziałam, miała cały biust na wierzchu!
- Anka! Teraz przeginasz!
Zdesperowany prawnik poprosi w końcu o pomoc Basię.
- Głupio mi tak ciągnąć cię za język, ale mamy poważne problemy z Anią, z jej zachowaniem... I chciałbym cię zapytać... czy może... może ty coś wiesz? (...) Strasznie się o nią martwimy... Basiu, powiedz mi, co się z nią dzieje?
Przyparta do muru, nastolatka zdradzi Budzyńskiemu, że jej kuzynka przyjaźni się ostatnio z koleżanką ze starszej klasy - Zuzą (w tej roli Amelia Zawadzka). A ta nie ma na nią dobrego wpływu.
- Wiem tylko, że lubi się zabawić...
Premierowy, 1636. odcinek "M jak miłość" już 8 lutego o 20:55 w Dwójce!