"M jak miłość": Odcinek 1634. Majka przerwie ślub Pawła i Franki!

W zasadzie odurzona narkotykami Chojnacka pojawi się w kościele w Bukowinie jako pierwsza. Udekorowana świątynia będzie jeszcze całkiem pusta. Majka usiądzie w ostatniej ławce w bocznej nawie. Z kieszeni swej bluzy wyciągnie wymięte zaproszenie na ślub Pawła i Franki. Gdy pociągnie palcem po tekście "Paweł Zduński", będzie wyraźnie widać, że nazwisko Franki zostało ze złością zamazane długopisem.

Jakiś czas później Janikówna i Zduński wsiądą do swej ślubnej limuzyny, która zawiezie ich malowniczą trasą z widokiem na góry do kościoła. Przy ołtarzu na młodą parę będzie już czekał ksiądz proboszcz... z Lipnicy (Maciej Damięcki).

- Młodzi mnie poprosili o ten gościnny występ, miałem tremę, a tu proszę... Tyle znajomych twarzy. Wydaje mi się, jakbym był na mszy w naszej Lipnicy... - rzuci ze śmiechem kapłan, widząc przed sobą Barbarę (Teresa Lipowska), Marię (Małgorzata Pieńkowska), Artura (Robert Moskwa), Kingę (Katarzyna Cichopek-Hakiel), Piotrka (Marcin Mroczek), Magdę (Anna Mucha), Andrzeja (Krystian Wieczorek) i Basię (Gabriela Raczyńska).

- Gdzie oni się podziewają? Która to już godzina? - zapyta głośno Gutowski (Piotr Majerczyk), czyli zniecierpliwiony wuj Franki.

- Ta sama, co pół minuty temu... - odpowie towarzysząca mu na ślubie Iwona (Hanna Śleszyńska).

Rogowscy wymienią rozbawione spojrzenia.

- Czy to możliwe, że młodzi... zdezerterowali? - szeptem zapyta Piotrka zaniepokojony ksiądz.

W tym momencie otworzą się drzwi do świątyni i stanie w nich młoda para. Gutowski odetchnie z ulgą. Gdy zaczną grać organy, Rogowski wyjdzie z ławki i ruszy w stronę wyjścia. To właśnie on poprowadzi Frankę do ołtarza, gdzie czekać już będzie Paweł ze świadkami. Panna młoda pocałuje Artura w policzek, a ten przekaże ją panu młodemu.

- Kochani... Franciszka i Paweł zaprosili nas dziś do udziału w swoim święcie... Dziś, przed nami i Bogiem, staną się jednością... - zacznie ceremonię kapłan z Lipnicy.

Nagle wszyscy usłyszą czyjeś kroki. Z bocznej nawy wyjdzie Majka, ruszy w stronę ołtarza i głośno zawoła:

- Chwileczkę! Nie możecie tego zrobić...

Wszyscy zgromadzeni odwrócą się w jej stronę i spojrzą na nią zszokowani.

- To mnie Paweł się oświadczył... Dostałam od niego pierścionek zaręczynowy... Paweł, powiedz im! Paweł... powiedz im... - krzyknie Chojnacka.

Przerażony Paweł pokręci głową i wykona taki ruch, jakby chciał pójść w stronę Majki, ale Piotr przytrzyma go za ramię, bo z ławki akurat wyjdą Maria i Artur. Zrozpaczona Chojnacka straci równowagę. Rogowski złapie ją w ostatniej chwili przed osunięciem się na ziemię.

- Zabierzmy ją do zakrystii... - rzuci Artur do żony.

- Zostawcie mnie... - jęknie Majka.

Do Rogowskich podejdzie rozsierdzony Gutowski i zapyta wściekłym szeptem:

- Co tu się dzieje?! Co to za dziewczyna?

- To nieporozumienie... Dziewczyna jest chora, przecież to widać... Proszę nie robić zamieszania... - rzeczowo odpowie Rogowska.

Gutowski spojrzy na Chojnacką i po chwili pokiwa głową. Gdy Rogowscy z Majką znikną w zakrystii, wuj Franki przesadnie pogodnym tonem zapowie gościom, że uroczystość zaczyna się od początku! Para młoda i tak pobiegnie do zakrystii. Półprzytomna Majka będzie siedziała na krześle, podtrzymywana przez Marię. 

- Karetka powinna zaraz być... Jest skrajnie wyczerpana... I pod wpływem narkotyków - powie Artur do żony.

- Nie ma z nią kontaktu... - zdiagnozuje Rogowska.

- Majka... Co ty wyprawiasz? - bezradnie zapyta Paweł.

Majka jeszcze niżej opuści głowę i coś niewyraźnie wymamrocze.

- Przykro mi, że... to wszystko tak się skończyło... Majka! Idź na leczenie... Daj sobie szansę, słyszysz? Jeszcze nie jest za późno... - powie Franka.

W tym momencie do zakrystii wkroczą ratownicy...

Czy ślub Franki i Pawła dojdzie do skutku?

Zdradzamy, że 1634. odcinek sagi rodu Mostowiaków zostanie wyemitowany we wtorek 1 lutego o godz. 20.55 w TVP2.