"M jak miłość": Odcinek 1632. Wieczór panieński Franki skończy się dramatem
Co wydarzy się w 1632. odcinku "M jak miłość" (emisja we wtorek, 25 stycznia o 20:55 w Dwójce)? Wieczory panieński i kawalerski Pawła i Franki skończą się niespodziewanie. Pierwszy - przed telewizorem, drugi - wizytą policji. Jak do tego dojdzie? Sprawdźcie!
Z samego rana Kamil wybiera się do Zduńskiego. W rowerowni zapowiada mu, że przygotował dla niego niezapomniany wieczór kawalerski.
Okazuje się, że Gryc kupił bilety na mecz polskiej drużyny na Stadionie Narodowym. Za odbiór wejściówek odpowiada jednak Werner.
Kilka godzin później okazuje się, że mężczyzna najpierw gubi bilety, a potem się upija. Do swoich kolegów dociera ledwie przytomny. Kamil nie przygotował żadnego planu awaryjnego i resztę wieczoru kawalerskiego panowie spędzają na Deszczowej przed telewizorem.
Tymczasem wieczór panieński góralki rozpoczyna się w bistro. Organizatorką zabawy jest Ala. Przyjaciółka zaplanowana specjalnie dla panny młodej striptiz w wykonaniu tancerza przebranego za policjanta.
Szampański wieczór panieński przerywa nagłe pojawienie się prawdziwej policji, która otrzymała zgłoszenie o zakłócaniu ciszy nocnej.
Problemy dziewczyn wcale się nie kończą. Wkrótce do lokalu próbują wedrzeć się wracający z meczu piłkarskiego kibice. Mężczyźni stają się coraz bardziej agresywni.
Przerażona Magda dzwoni do Andrzeja i po chwili przed bistro zjawia się ekipa Pawła. Dochodzi do bijatyki. Jakiś czas później zarówno panowie, jak i panie rozpoczynają wspólną zabawę. Z daleka młodą parę obserwuje zazdrosna Majka.
Premierowy 1632. odcinek "M jak miłość' już we wtorek, 25 stycznia o 20:55 w TVP2!