"M jak miłość": Odcinek 1632. Awantura na wieczorze panieńskim
Zapraszamy na 1632. odcinek „M jak Miłość” i wieczór panieński Franki! Czy narzeczona Pawła, zachęcona przez koleżanki, zapomni o rozsądku i… pójdzie na całość? Impreza zakończy się interwencją policji, ale to nie jedyne problemy, które czekają na dziewczyny. Co jeszcze wydarzy się w serialu?
Gdy policjanci znikną, do lokalu zaczną się dobijać kibice wracający ze stadionu.
- Sorry, panowie, ale bistro jest już dziś zamknięte, to impreza prywatna.
- Ej, no! Laska, nie zamykaj!
- Mecz chcemy opić! Jedno piwo i spadamy!
- Otwieraj, bo wywalimy drzwi!
Mężczyźni będą tak agresywni, że Magda chwyci w końcu za telefon.
- Dzwonię po Andrzeja!
A kilka minut później drużyna Pawła zjawi się na miejscu... i przed bistro wybuchnie ostra bójka! - Panowie, co tu się dzieje? - Spadaj! - Ręce przy sobie! - Lokal zamknięty, dociera?! - Spieprzaj, łajzo!
Bilans wieczoru: jedno podbite oko... i dwa szczęśliwe serca. Bo gdy Zduński chwyci na nowo Frankę w ramiona, oboje poczują, że właśnie tak pragnęli spędzić tę noc...
- Bardzo boli?
- Bywało gorzej.
- Jestem cholernie szczęśliwy... W niedzielę żenię się z kobietą mojego życia i jeszcze mogę to świętować w towarzystwie swoich najlepszych, wspaniałych przyjaciół!
- Kochani, żyjcie nam długo i szczęśliwie!
Gdy w bistro będą rozbrzmiewać kolejne toasty, jedna osoba zachowa jednak kamienną twarz... Bo z daleka, ukryta w cieniu ulicy, zabawę młodej pary będzie obserwować także... Majka. I w jej oczach nie będzie nawet iskry uśmiechu.
Co wydarzy się dalej? Ciekawych zapraszamy przed telewizory! Emisja odcinka numer 1632 już 25 stycznia o godz. 20.55, tylko na antenie TVP2... Lepiej nie przegapić!