"M jak miłość": Odcinek 1631. Przyłapani! Marta znów zakochana!
Co wydarzy się w 1631. odcinku "M jak miłość (emisja w poniedziałek, 24 stycznia, o 20:55 w Dwójce)? Marta nie tylko odwiedzi rodzinę, ale też wybierze się w końcu na romantyczny spacer z Grzegorzem - swoim ukochanym sprzed lat... Jak zakończy się ta randka?
- Powiedz, ale tak szczerze... Gdy zapraszałem cię na kawę, a ty mówiłaś "może innym razem"... To tak naprawdę znaczyło "nigdy"?
- Nigdy nie mów nigdy... Po prostu ostatnio mam trochę kłopotów rodzinnych i nie byłam w nastroju, żeby się spotykać... Z nikim.
- Podobno umiem nieźle słuchać... Nie musisz mi się zwierzać, jeśli nie chcesz. Po prostu umów się ze mną na kolację albo do kina... Co masz do stracenia?
- Resztki godności?
- Przestań opowiadać takie głupoty... To jak będzie? Kolacja? I wieczór pełen... wspomnień z naszej młodości?
- I tu mnie przekonałeś...
Jak akcja rozwinie się dalej? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!
Aniela - babcia Marzenki wychodzi ze szpitala i od razu przyjeżdża do Mostowiaków, by poznać w końcu rodzinę, która opiekuje się jej prawnuczką. Beata zjawia się w Grabinie tuż po niej i wdaje się z gospodarzami w ostrą kłótnię.
Dawid wciąż próbuje wspierać ojca i szuka dla Jaszewskiego prawnika. Jest w szoku, gdy odkrywa, że jego matka chce zostawić męża bez pomocy i całkowicie się od niego odciąć.
Tymczasem Budzyński ma wroga, który celowo utrudnia mu życie.
Premierowy odcinek "M jak miłość" już w poniedziałek, 24 stycznia, o 20:55 w TVP2!