​"M jak miłość": Odcinek 1629. Kiemlicz rozstanie się z kłamliwą Edytą!

Przypomnijmy, że od samego początku Kiemlicz nie traktował poważnie związku z poznaną przez internet Edytą. Po prostu liczył na miłą zabawę i... niezobowiązujący seks. Tyle że ona w pewnym momencie wyskoczyła z deklaracją miłości, co kompletnie było mu nie na rękę. Uczciwie powiedział kobiecie, że nie może liczyć na uczucie z jego strony.

O uczciwości a raczej o nieuczciwości Edyty może świadczyć jej telefoniczna rozmowa z matką, do której dojdzie w 1629. odcinku "Emki":

- Oj, mamo, przestań mi jęczeć, wiem, co robię... A jak myślisz? Że co, że go nie sprawdziłam? Znam stan jego konta co do grosza...

- Nie kupuje się kota w worku, droga mamusiu... Już ci mówiłam, że jedna taka robi mi koło pióra, ale ją załatwię... Przecież mnie znasz... Mam swoje sposoby... - zapewni swą rodzicielkę Edyta.

By przejąć we władanie majątek Kiemlicza, Edyta będzie udawała zatroskaną o niego i jego zdrowie.

- Tadziku, ktoś musi o ciebie zadbać... Przecież widzę, jak się męczysz, jak się spalasz... Tak ciężko pracujesz, skarbie. Czy to warto? Trzeba korzystać z życia, czerpać z niego garściami... - powie "ukochanemu".

- No jedz, kotku, jedz! Zrobiłam takie, jak lubisz... Znam cię na wylot i dokładnie wiem, czego potrzebujesz... Jak w starym, dobrym małżeństwie... - stwierdzi Edyta, na siłę podsuwając sadownikowi pod nos talerz z kanapkami.

W końcu kobieta posunie się do niecodziennego wyznania:

- Tadziu? Ja przemyślałam wszystko i naprawdę uważam, że moja miłość wystarczy dla... nas obojga... Kto powiedział, że obie strony muszą kochać tak samo? Zaopiekuję się tobą, będę twoim najlepszym przyjacielem, kochanką, wszystkim, czym tylko chcesz, żebym była... Nie odpowiadaj od razu, zastanów się, przemyśl moją propozycję... - rzuci, nie dopuszczając Kiemlicza do głosu.

- Wiesz, co jest najważniejsze w związku? Przyjaźń. Zaufanie... To wszystko już mamy, prawda?... No, przyznaj, że całkiem dobrana z nas para... - spróbuje wymusić deklarację na zszokowanym mężczyźnie.

- Edytko, już raz ci to mówiłem i teraz powtórzę... Naprawdę mi przykro, ale z tego nic nie będzie... - westchnie biznesmen z Grabiny.

- To się jeszcze okaże... - przerwie mu Edyta.

- Nie kocham cię i to się nie zmieni. I wiem to na pewno, że nie chcę z tobą być. To się też nie zmieni. Nie ma na to żadnych szans... Przykro mi... - prosto z mostu zapowie Kiemlicz.

- To po cholerę tyle czasu mnie zwodziłeś, oszukiwałeś? - warknie wściekła łowczyni majątku.

- Powiedziałem ci prawdę już jakiś czas temu, pamiętasz? Ale nie chciałaś mnie słuchać... - rozłoży ręce Tadeusz.

- Tyle czasu na ciebie zmarnowałam... I po co, dlaczego?

- Dobrze wiesz, że niczego ci nie obiecywałem... Układ od początku był jasny...- przypomni sadownik.

- Idź do diabła! - krzyknie Edyta.

Czy po ostatecznym rozstaniu z Edytą Kiemlicz zwiąże się z Olą (Justyna Karłowska)?

Zdradzamy, że 1629. odcinek "Emki" zostanie wyemitowany w poniedziałek 17 stycznia o godz. 20.55 w TVP2.