"M jak miłość": Odcinek 1628. Jaszewski się zabije? Zostawi list pożegnalny
W 1628. odcinku "M jak miłość" (emisja we wtorek 11 stycznia o godz. 20.55 w TVP2) targany wyrzutami sumienia i strachem Jaszewski (Tomasz Lulek) znów postanowi odebrać sobie życie. Będąc w stanie upojenia alkoholowego, napisze list do przysposobionego przez siebie przed laty Dawida (Iwo Wiciński). Co znajdzie się w jego pożegnaniu?
Gdy młody Jaszewski znajdzie na biurku ojczyma list, z przerażeniem otworzy kopertę.
- To ja spowodowałem wypadek, w którym zginęli Andrzej i Marzena Lisieccy... - przeczyta nastolatek i dozna szoku.
Pierwszą osobą, z którą podzieli się swoim odkryciem, będzie Basia (Karina Woźniak).
- Mój ojciec... - zacznie, zakrywając twarz dłońmi.
- Co, co twój ojciec? - zacznie go ciągnąć za język młoda Rogowska.
- To on zabił tych ludzi, waszego Andrzejka i jego żonę! - krzyknie, zrywając się na równe nogi.
- Dzwonię na policję... - rzuci kompletnie rozbity nastolatek, ale po chwili doda:
- Nie, nie mogę...
- Dawid, ale co ty mówisz...? Ja... Nic z tego nie rozumiem - spróbuje pojąć Basia.
- Ja muszę jechać, Baśka, sorry... - stwierdzi Dawid, ruszając do drzwi.
Czy Dawid zdoła odnaleźć ojczyma i odwiedzie seniora od pomysłu popełnienia samobójstwa?
Zobacz też: "Sylwestrowa Moc Przebojów. Rozgrzewka": Menu gwiazd - Wideo
Zdradzamy, że w 1628. odcinek "M jak miłość" zostanie wyemitowany we wtorek 11 stycznia o godz. 20.55 w TVP2.