"M jak miłość": Odcinek 1625. Ojciec Magdy zwariował?!
W kolejnym odcinku "M jak miłość" (emisja w poniedziałek, 3 stycznia, o 20.55 w TVP 2), Magdę czeka poważna rozmowa z ojcem. Marszałek po raz kolejny wystawi na próbę cierpliwość swojej żony, a Budzyńska zdecyduje się doprowadzić go do porządku. Czy rozmowa przyniesie oczekiwany rezultat?
W premierowym odcinku serialu, widzowie przeniosą się z bohaterami na Deszczową. Trudne chwile czekają Marszałka, który po kolejnych wybrykach, wpadnie w sidła Magdy. Budzyńska zdecyduje się przeprowadzić z seniorem poważną rozmowę i przekonać go do zmian.
- Podpalona kuchnia, robaki w lodówce, inwigilacja sąsiadów... No na miłość boską... Ja już nie wspomnę o awanturach z Miśkiem - zacznie wyliczać Magda. - Po co ci to?
- Po prostu, córuś, ja się staram trzymać rękę na pulsie. Jakie awantury?
- Jak to jakie awantury?! O ryby, o śmieci w ogrodzie, o psa, o wszystko...
- Ja miałem to puścić płazem?
Magda będzie się starała wytłumaczyć ojcu, że swoim zachowaniem całkowicie może zniechęcić do siebie Krysię. Jego nieodpowiedzialne postępowanie źle wpływa również na Miśka, który potrzebuje autorytetu, a nie kolejnego kumpla.
Czy Marszałek weźmie sobie rady Budzyńskiej do serca? Szczegóły już wkrótce!
1625. odcinek serialu zostanie wyemitowany w poniedziałek, 3 stycznia, o 20.55 w TVP 2.