"M jak miłość": Odcinek 1611. Trudne pożegnanie Michała z Chodakowskimi
W 1611. odcinku "M jak miłość" Ostrowski (Paweł Deląg) pożegna się z Joasi i jej dziećmi i wyjedzie na zawsze. Jak będzie wyglądało pożegnanie Michała z Wojtkiem – tuż przed wyjazdem pisarza do Włoch? O tym przekonamy się już we wtorek, 2 listopada, o 20:55 w TVP2.
- Wyjeżdżasz i co, nawet nie miałeś zamiaru mi o tym powiedzieć? Co jest? - zdenerwuje się Wojtek.
- No co, najwyraźniej przyszedł czas...
- To przez tego palanta, tak? Wiedziałem!
- No co mam ci powiedzieć. Sam wymyśliłbym inne zakończeni tej historii. Liczyłem, że kiedyś zostaniemy rodziną. No widocznie nie jest nam to pisane... - smutno zagai Ostrowski.
- No ale nadal będziemy kumplami.
- Dobrze.
Michał odwróci się i odejdzie ze łzami w oczach.
Przed swoim wyjazdem do Włoch Michał pożegna też Joasię:
- Pora zerwać ten plaster. Wydawnictwo sprzedałem, spłaciłem stare długi...- rzuci.
- Ja nigdy nie zdołam spłacić swoich długów wobec ciebie - gorzko skomentuje Chodakowska.
- Ty zawsze byłeś blisko mnie. Wspierałeś, pomagałeś... A ja... niczego w zamian ci nie dałam - doda.
- Dałaś tyle, ile mogłaś... Ja się w tobie zakochałem, ty we mnie nie. Gdy zobaczyłem cię z Leszkiem, zrozumiałem, że to jest coś, z czym nie mam szans wygrać - przyzna hazardzista.
1611. odcinek "M jak miłość" na antenie TVP2 już 2 listopada o 20:55!