M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 392171
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Odcinek 1604. Budzyński oczyści Wareckiego z zarzutu napastowania Ani!

W 1604. odcinku sagi rodu Mostowiaków (emisja we wtorek 5 października o godz. 20.55 w TVP2) dyrektor szkoły (Ryszard Bauman) w trybie pilnym wezwie do siebie na rozmowę Martę (Dominika Ostałowska) i Andrzeja (Krystian Wieczorek). Pokaże im list, który rzekomo napisała ich córka Ania (Gabriela Świerczyńska) na temat swojej relacji z polonistą Wareckim (Wojciech Świeściak).

"M jak miłość": Odcinek 1604. Marta ma wyrzuty sumienia, że nie dopilnowała własnej córki!

Dyrektor otrzyma wspomniany list mailem. Nie będzie świadom, że jego nadawcą wcale nie jest młoda Wojciechowska, lecz odrzucony przez nią Damian (Oliver Proctor).

Oto treść listu:

"Chciałam przyjść z tym do Pana wcześniej, ale bardzo się wstydziłam... Nie wiedziałam, jak o tym powiedzieć. Ale prawda jest taka, że to wcale nie ja zakochałam się w panu Adamie. To on... zakochał się we mnie".

- Jeśli wersja Ani potwierdzi się, oczywiście wyciągniemy wobec pana Adama Wareckiego wszelkie kroki dyscyplinarne, zawiadomię też policję... - poinformuje dyrektor rodziców nastolatki.

Reklama

- Ten mail to... rozpaczliwe wołanie o pomoc - skomentuje poruszona Marta.

- Gdybym była tu, na miejscu, nie wyjeżdżała tak często do Berlina, to wszystko by się nie wydarzyło... - doda, nerwowo chowając twarz w dłoniach.

- Obiecuję, że otoczymy państwa córkę opieką. I wyjaśnimy sprawę do końca... - zapewni dyrektor szkoły.

"M jak miłość": Odcinek 1604. Budzyński namierzy nadawcę fałszywego listu

Budzyński rzuci tylko okiem na monitor dyrektora i pokręci głową.

- Tego listu nie napisała Ania - powie stanowczo.

Skrupulatny prawnik zwróci uwagę na to, że ów list nie został wysłany ze skrzynki, z której na co dzień korzysta Ania.

- Ja też nie znam tego adresu, ale przecież mogła założyć nowe konto - stwierdzi Marta.

- Po co miałaby to robić? Wiele razy słyszałem w sądzie, jak ludzie kłamią... Rozmawiałem z Adamem tuż po tym ostatnim wypadku Ani. I jestem pewny, na sto procent... W tej sprawie był ze mną szczery. Nigdy nie wykorzystałby swojej pozycji, aby skrzywdzić Anię. Ten list to fake... - z pełnym przekonaniem oceni Budzyński.

- Więc kto go napisał? I po co? - zapyta dyrektor.

Andrzej bezbłędnie wytypuje sprawcę całego zamieszania. Natychmiast wybierze numer telefonu do Sandry (Anna Oberc), matki Damiana... Okaże się, że chłopak uciekł z domu...

"M jak miłość": Odcinek 1604. Kiedy i gdzie obejrzeć?

1604. odcinek "M jak miłość" zostanie wyemitowany we wtorek 5 października o godz. 20.55 w TVP2.

Źródło: AIM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy