"M jak miłość": Od miłości… do paniki!
Natalia, zakochana i szczęśliwa, spędza u Franka całą noc... A Marek boi się, że znów zostanie dziadkiem. Zapraszamy na 1201 odcinek „M jak Miłość”, a w nim…
O poranku, Ewa stara się męża uspokoić:
- Zaufaj jej... Natalka to mądra, rozsądna dziewczyna...
Jednak Mostowiak, zirytowany, wchodzi jej w słowo.
- Rozsądna? Jasne! W klasie maturalnej urodziła dziecko... A jeśli pojawi się kolejne?
- Przeginasz. I lekko, wybacz, histeryzujesz! Natalka bardzo się zmieniła, a Franek to naprawdę poważny, odpowiedzialny chłopak...,
- Wcześniej związku z Ulą nie potraktował zbyt poważnie!
- Nie wiesz, jak to naprawdę było...
- Ale wiem, że wszyscy mamy przez to duży problem...
Tymczasem Franek kilka godzin później zagląda do Mostowiaków...
A tam "na celownik" bierze go Lucjan - i od razu zadaje niewygodne pytanie.
- Za moich czasów chłopak miał prosty wybór. Albo prosił o rękę dziewczyny... albo "do widzenia"! Zastanawiam się, jakie masz plany wobec mojej wnuczki?
Co leśnik odpowie? Emisja odcinka numer 1201 już dzisiaj - lepiej nie przegapić!