"M jak miłość": O krok od załamania
Aneta spróbuje namówić Izę, by poddała się terapii… Obawiając się, że bez pomocy dziewczyna się załamie, a Olek trafi przez to do więzienia.
Kryńska wręczy przyjaciółce wizytówkę znajomej terapeutki, która na co dzień pracuje z pacjentami z zespołem stresu pourazowego.
- Spotkaj się z nią... Choć jeden raz, porozmawiaj... I zobaczysz: najwyżej powie ci, że wszystko jest dobrze i nie potrzebujesz pomocy!
A Lewińska, przygnębiona, w końcu przyzna jej rację.
- Dobrze, dziękuję... Umówię się z nią.
- Spójrz na to wszystko w ten sposób: wybór był prosty... albo życie twoje i dzieci, albo Artura. Naprawdę masz w tej sprawie jeszcze jakieś wątpliwości?
- Nie mam żadnych...
- No, to teraz musisz się trzymać! Bo jeśli się posypiesz, to wszystko się rozleci. Olek pójdzie na policję, przyzna się... I szlag trafi całe jego życie!
- O to się w tej chwili najbardziej boję...
Czy Iza odzyska równowagę? I czy to wystarczy, by o dramacie, który wydarzył się nad jeziorem, zapomniał także Olek?