"M jak miłość": Nowy amant przegoni Michała?

Krew zagotuje się w Chodakowskiej (Barbara Kurdej-Szatan) na wieść, że pobliskie boisko, plac zabaw i park zostaną zlikwidowane, a na ich miejscu powstanie centrum handlowe.

Postanowi działać! Zorganizuje zebranie mieszkańców.

Niestety, kolejni sąsiedzi, którzy mieli ją wspierać, nagle się wycofają - w przeciwieństwie do Ostrowskiego (Paweł Deląg), który jako jedyny zaproponuje jej swoją pomoc...

Asia uda się na rozmowę z deweloperem. W firmie przyjmie ją nie sam właściciel, tylko jego syn Leszek Krajewski (Sławomir Uniatowski).

Chodakowska zorientuje się, że przystojny mężczyzna nawet jej sprzyja, ale co z tego, skoro nie ma żadnego wpływu na ojca. Okaże się za to, że Leszek to dobry znajomy Michała. Asia zaproponuje, by we troje spotkali się u pisarza na kolacji.

Ostrowski, który za radą Wojtka (Feliks Matecki) przyrządzi ulubione mule sąsiadki, nie będzie zachwycony, gdy Chodakowska ściągnie do niego na wieczór także Krajewskiego. Pozostanie mu robić dobrą minę do złej gry. Wojtuś pocieszy go, że prędzej czy później uda mu się zdobyć względy Joasi.

Kilka dni później na całej ulicy nagle zgaśnie światło. Chodakowska pójdzie pożyczyć świece od Michała. A on nie tylko rozświetli jej dom, ale też sprawi, że w końcu znów się uśmiechnie. Hazardzista zacznie już myśleć o wspólnej przyszłości i bez zaproszenia wejdzie do łazienki, gdy Asia będzie brała prysznic. Niespodziewanie zacznie ją całować.

Oszołomiona Chodakowska najpierw odda pocałunki, ale później wymierzy mężczyźnie policzek.

Nazajutrz opowie o wszystkim Agnieszce (Magdalena Walach). Będzie naprawdę wściekła na Michała za to, jak próbował ją wykorzystać. On sam wyjaśni, że zjawił się pod jej prysznicem, bo wcześniej wysyłała mu sygnały, które źle zinterpretował... To nie koniec niespodzianek. Michał wyzna Asi miłość i zapowie, że nie będzie się już więcej narzucał, bo wyjeżdża do Szwecji. Leszek zostanie...

a.im