"M jak miłość": Nowa twarz u Mostowiaków. Poznajcie doktora Tomasza Rosińskiego!
Niebawem pracę w przychodni zdrowia w Lipnicy rozpocznie młody kardiolog - doktor Tomasz Rosiński. W roli przystojnego lekarza, którego zatrudni Rogowski (Robert Moskwa), zobaczymy Mateusza Lisieckiego-Waligórskiego
Wkrótce Artur powita w przychodni w Lipnicy nowego lekarza. Postanowi osobiście oprowadzić doktora Rosińskiego po ośrodku i pokazać mu gabinet, w którym przyjmować będzie pacjentów. Po drodze zajrzą do zabiegowego, gdzie przyłapią na miłosnych igraszkach Agatę (Katarzyna Kwiatkowska) i Maćka (Marcin Janos Krawczyk).
- Zabieg w toku. Ciężki przypadek... Nie będziemy przeszkadzać - zażartuje Rogowski na widok siostry całującej się ze strażakiem.
Doktor Tomasz Rosiński wyzna Arturowi, że bardzo się cieszy, iż dostał pracę w lipnickiej przychodni. Obieca Rogowskiemu, że zrobi wszystko, by nie zawieść jego zaufania i udowodnić, że jest świetnym specjalistą...
W roli młodego kardiologa, który na dłużej zagości w "Emce", oglądać będziemy 32-letniego Mateusza Lisieckiego-Waligórskiego - absolwenta warszawskiej Akademii Teatralnej znanego telewidzom m.in. z ról w "Koronie królów" (Mikołaj z Biechowa) i "Barwach szczęścia" (Iwo, znajomy Chowańskiego, który zginął w Himalajach).
Mateusz Lisiecki-Waligórski po raz pierwszy stanął na profesjonalnej scenie jako dzieciak. W 1992 roku (miał wtedy zaledwie 5 lat) zagrał w stołecznym Teatrze Ochoty autystycznego chłopca w wyreżyserowanym przez Halinę Machulską spektaklu "Nie trać nadziei".
Z Ogniskiem Teatralnym państwa Machulskich Mateusz związany był przez wiele lat. Tu zapuszczał artystyczne korzenie i stąd - jak wspominał w jednym z wywiadów - wyniósł głębokie przeświadczenie o sile rozwoju osobistego przez teatr. Dziś sam pracuje z dziećmi i młodzieżą, prowadząc zajęcia teatralne m.in. w Warszawie i w Zabrzu.
Mateusz Lisiecki-Waligórski nigdy nie krył, że nie zależy mu na masowej popularności, a największą satysfakcję i radość dają mu oklaski widzów po spektaklach, w których gra. To, że na scenie radzi sobie doskonale, udowodnił już podczas studiów, grając w Dziada w przedstawieniu "Bóg mówi Słowo" opartym na dziełach Stanisława Wyspiańskiego. Za swą kreację dostał nagrodę aktorską na XXIII Festiwalu Szkół Teatralnych w Łodzi.
Po ukończeniu Akademii Teatralnej Mateusz rozpoczął współpracę z prowadzonym przez Michała Żebrowskiego Teatrem 6. Piętro, z którym związany jest do dziś. Możemy go też oglądać w przestawieniach zabrzańskiego Teatru Nowego i na scenie stołecznego Teatru Kamienica.
Prywatnie Mateusz Lisiecki-Waligórski jest mężem Magdaleny Waligórskiej-Lisieckiej, czyli Wioletki z "Rancza". Wkrótce po raz drugi zostanie ojcem.
Jako doktora Tomasza Rosińskiego zobaczymy go po raz pierwszy w 1424. odcinku "M jak miłość" (emisja w TVP2 we wtorek 26 lutego o godzinie 20.55).