"M jak miłość": Niemiłe spotkanie
W bistro zjawia się nowy kurator Radka, który na tym stanowisku zastąpił Izę. Swoją wizytę w miejscu pracy podopiecznego zaczyna od rozmowy z Kingą - prosi ją, by donosiła mu o wszystkich kłopotach, które będzie sprawiał chłopak.
Zduńska od razu wyczuwa, że Leszek, w przeciwieństwie do Lewińskiej, nie jest przychylny Radkowi.
I wcale jej się to nie podoba.
Potem Kowal prosi o chwilę rozmowy swojego podopiecznego.
Po jej zakończeniu Małkowski jest wyraźnie wytrącony z równowagi.
Choć stara się zapanować nad nerwami, wkrótce kłóci się przy klientach.
Najpierw z Olgą, a chwilę później z szefową.
Niebawem jednak dociera do niego, że przesadził i idzie przeprosić Zduńską.
Kobieta przyjmuje jego tłumaczenie, ale jednocześnie ostrzega go, że jeżeli zdarzy mu się kolejny wybuch złości, będzie musiał poszukać sobie innego miejsca zatrudnienia.