"M jak miłość": Nie pozbędzie się go tak łatwo! Wprowadzi się do niej i już
W 1810. odcinku sagi rodu Mostowiaków (emisja 10 września o godz. 20.55 w TVP2) Bartek (Arkadiusz Smoleński) nie pozwoli się odtrącić milionerce Dorocie (Iwona Rejzner).
Jak już wcześniej informowaliśmy, po powrocie z rzekomego wyjazdu biznesowego (w rzeczywistości był to pobyt w klinice onkologicznej w Wiedniu) bizneswoman zakomunikuje Lisieckiemu, że nie jest gotowa na rewolucyjne zmiany i będzie chciała zastopować jego przeprowadzkę o niej.
- Spróbuj mnie zrozumieć - poprosi Dorota.
- Rozumiem. Znudziłem ci się - oceni Bartek.
- Naprawdę tak myślisz?
- A co mam myśleć?! Powiedz mi, wytłumacz...
- Wspólne mieszkanie, wspólne życie... To poważna decyzja. A mnie za bardzo na tobie zależy, żeby wpakować cię w sytuację, która być może za chwilę okaże się dla ciebie kłopotliwa. I której możesz szybko żałować.
- Bo? - wejdzie jej w słowo Lisiecki.
- Bartek, na litość boską! Spójrz na nas! Ile ja mam lat, a ile ty? Przed tobą jeszcze całe życie, a ja...
- Czy to już wszystkie twoje argumenty? - zapyta Lisiecki, kierując się do wyjścia.
- Bartek... Dokąd idziesz? - zdenerwuje się Kawecka.
- Do domu, po swoje rzeczy. Nie pozbędziesz się mnie tak łatwo - usłyszy w odpowiedzi.
- Bartek, poczekaj... Jest jeszcze coś.
- No? Jakaś kolejna irracjonalna przeszkoda, która sprawia, że nie możemy być razem?
Kawecka z napięciem spojrzy na Lisieckiego. Widać będzie, że chce wyznać mu coś ważnego, ale nagle opuści ją cała odwaga.
- Zakochałam się w tobie. I boję się, co będzie, kiedy cię stracę - westchnie, wtulając się w Bartka.
- Nigdy mnie nie stracisz - obieca Bartek, patrząc jej prosto w oczy.
1810. odcinek sagi rodu Mostowiaków zostanie wyemitowany we wtorek 10 września o godz. 20.55 w TVP2.