"M jak miłość": Nie chce się wierzyć, ale to koniec. Już po wszystkim
Po wakacyjnej przerwie sąd uzna oskarżonego Kazimierza Święcickiego (Artur Paczesny) za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów i wymierzy mu karę łączną czterech lat pozbawienia wolności. Magda (Anna Mucha) i Andrzej (Krystian Wieczorek) wreszcie będą mogli odetchnąć z ulgą.
Co konkretnie Święcicki ma na sumieniu, prokurator przypomni w swojej mowie końcowej:
- (...) Oskarżony Kazimierz Święcicki, przypomnę, karany już za paserstwo, co jest okolicznością dodatkowo obciążającą, na przestrzeni kilku miesięcy stosował groźby karalne, dopuścił się uszkodzenia mienia, napadu z umyślnym uszkodzeniem ciała oraz napadu z usiłowaniem ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - w związku z tymi czynami wnoszę o karę łączną pięciu lat pozbawienia wolności.
Następnie głos zabierze oskarżyciel posiłkowy w osobie mecenasa Wernera (Jacek Kopczyński):
- Wysoki sądzie, brutalne ataki, których dopuścił się oskarżony, zburzyły spokój nie tylko mojej klientki i bliskich jej osób, ale także całej społeczności... Mając na uwadze wagę zarzutów postawionych oskarżonemu, a także przez wzgląd na interes społeczny, przychylam się do wniosku prokuratora.
Po przerwie na naradę sąd wygłosi wyrok: "Sąd uznaje oskarżonego Kazimierza Święcickiego za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów i wymierza oskarżonemu karę łączną czterech lat pozbawienia wolności".
Magda i Andrzej odetchną z ulgą.
"Na podstawie artykułu sześćdziesiątego trzeciego paragraf pierwszy kodeksu karnego na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności sąd zalicza oskarżonemu okres tymczasowego aresztowania. Wyrok nie jest prawomocny" - doda sędzia.
- To koniec, kochanie, już po wszystkim - stwierdzi Budzyński.
- Dobra robota - pochwali Wernera.
- Ale Święcicki może się jeszcze przecież odwołać... - zauważy Budzyńska.
- Nawet jeśli, niewiele mu to da - skwituje Adam.
Do końca sierpnia TVP2 nie będzie emitować premierowych odcinków "M jak miłość". Serial wróci na antenę Dwójki najprawdopodobniej w pierwszy poniedziałek września.