M jak miłość: Nici z doktoratu?
Między Kingą (Katarzyna Cichopek) a Piotrkiem (Marcin Mroczek) pojawi się nowy powód do sporu.
Zduński poczuje się przemęczony i wypalony. Szczerze przyzna żonie, że nie ma na nic siły i dlatego musi z czegoś zrezygnować. Doda, że chyba odpuści pisanie doktoratu.
- Zwyczajnie się nie wyrabiam. Doba jest za krótka. Sama widzisz, ostatnio w ogóle nie mamy dla siebie czasu.
Gdy Kinga to usłyszy, zdenerwuje się nie na żarty i zdecydowanie sprzeciwi się temu całkowicie, jej zdaniem, bezsensownemu pomysłowi męża.
- W życiu już tak jest, że czasem trzeba coś poświęcić, żeby coś osiągnąć - zauważy rozsądnie.
- Trzeba mierzyć siły na zamiary, a nie porywać się z motyką na słońce - odpowie Piotrek. - Jutro zadzwonię do mojego promotora i powiem mu, że rezygnuję.