M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393127
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Natalka potrzebuje prawnika!

Jan Murecki, mecenas z długoletnim doświadczeniem, radzi, jak powinna postąpić Natalka Mostowiak (Marcjanna Lelek), która znalazła się w wyjątkowo trudnej sytuacji...

Niemoralna propozycja

Na początek fakty z serialu: Natalka Mostowiak (Marcysia Lelek) zaszła w nieplanowaną ciążę z Darkiem (Marcel Sabat), którego poznała w szkole policyjnej. Jego matka Katarzyna Maj (Grażyna Strachota) uznała, że za wszelką cenę musi bronić interesów swojego jedynaka. Prosto z mostu stwierdziła, że ma poważne wątpliwości co do tego, czy Darek rzeczywiście jest ojcem dziecka Mostowiaczki. Bo może wcale nie był jedynym mężczyzną w życiu Natalki?

- Mój Darek został tak wychowany, że zawsze bierze odpowiedzialność za swoje czyny. I jeśli okaże się, że jest ojcem, będzie płacił alimenty, osobiście tego dopilnuję. Ale oboje musimy mieć pewność! (...) Ja nie wierzę, że mój Darek zrobił dzieciaka tej dziewczynie! - oświadczyła i zażądała testów na ojcostwo. 

Reklama

W dalszych odcinkach matka Darka złoży Markowi Mostowiakowi zaskakującą propozycję:

- Zapłacę Natalce, by nie pozywała mojego syna o ojcostwo - powie bez skrępowania Katarzyna Maj.

Nastolatka oburzy się na ofertę niedoszłej teściowej. Postanowi samotnie wychować dziecko. Z Darkiem, który w tajemnicy przed swoją matką przyjedzie do Polski, nie zechce nawet rozmawiać.

Okiem fachowca

- Trzeba przyznać, że Natalka znalazła się w wyjątkowo trudnej sytuacji - uważa Jan Murecki. - Zalecam kontakt z prawnikiem, który dokładnie wyjaśni, na czym polega badanie ojcostwa i czym różni się test zlecony przez sąd od prywatnego. Bo trzeba wiedzieć, że prywatne ustalenie ojcostwa nie ma wartości dowodowej - kontynuuje. 

- Badania wykonywane na potrzeby sądu wymagają zachowania odpowiednich procedur. Mam tu na myśli pobranie wymazu z wewnętrznej strony policzka. Musi się to odbyć w placówce medycznej w obecności świadków, którzy w razie konieczności potwierdzą tożsamość osób biorących udział w badaniu.

- Konieczne jest też, aby każda z badanych osób przed pobraniem próbek okazała aktualny dokument tożsamości ze zdjęciem. Ponadto badania zgodnie z procedurą sądową wymagają udziału matki i uzyskania zgody innych prawnych opiekunów dziecka, którzy nie biorą udziału w teście - dodaje prawnik.

Świat Seriali
Dowiedz się więcej na temat: M jak miłość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy