"M jak miłość": Najlepsi dziadkowie na świecie!
Filarski (Andrzej Precigs) i Marszałek (Emilian Kamiński) dadzą malutkim córeczkom Kingi (Katarzyna Cichopek) i Piotrka (Marcin Mroczek) bardzo hojny prezent. Otworzą dziewczynkom konta i zobowiążą się co miesiąc wpłacać na nie drobne sumy - aż do czasu, gdy Zuzia (Alicja Kłos) i Emilka (Marysia Merklein) osiągną pełnoletność.
W 1428. odcinku "M jak miłość" (emisja w TVP2 w poniedziałek 11 marca o godzinie 20.55) wszyscy bliscy i przyjaciele Kingi i Piotrka spotkają się w kościele na chrzcinach Zuzi i Emilki. Po mszy Zduńscy zaproszą chrzestnych swych córeczek oraz pozostałych gości do Bistra za Rogiem, a potem do domu na Deszczowej. Podczas przyjęcia do Kingi podejdą w pewnym momencie Filarski i Marszałek - obaj niezwykle czymś podekscytowani. Wojciech sięgnie do kieszeni i wyjmie z niej kopertę...
- Ja wręczam, on tłumaczy - powie Zduńskiej, wskazując palcem na Zbigniewa.
- To jakaś wyższa ekonomia, nie na moją głowę - doda.
Filarski poinformuje córkę, że razem z Wojciechem postanowili zadbać o finansową przyszłość ochrzczonych właśnie Zuzi i Emilki i otworzyli im konta w banku.
- To zwyczajny fundusz, a konkretnie dwa. Jeden dla Zuzi, drugi dla Emilki... - zacznie, ale Marszałek nie wytrzyma i wejdzie mu w słowo.
- Będziemy co miesiąc na niego wpłacać, aż do pełnoletności dziewczynek - powie.
- O ile dożyjemy - zażartuje Zbigniew.
- No, panie kolego, chyba się postaramy! W tak szczytnym celu warto żyć - stwierdzi Marszałek.
- Tak, czy siak - coś się uzbiera. Jak to mówią: grosz do grosza i będzie kokosza - uśmiechnie się Filarski.
- Dolar do dolara i będzie gitara - Wojciech nie będzie w stanie powstrzymać się przed dorzuceniem swoich trzech groszy.
Kinga w pierwszej chwili zaniemówi z wrażenia. W końcu, trzymając w dłoniach kopertę z danymi do założonych przez Filarskiego i Marszałka kont swych córeczek, ucałuje obu mężczyzn w policzki i powie im, że są najlepszymi dziadkami na świecie.