M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 392171
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Na happy end nie ma już szans!

Zapraszamy na 1467. odcinek „M jak miłość” i nowe fotostory! Co tym razem wydarzy się w serialu?

Dla Asi - z pozoru - dzień zacznie się szczęśliwie. Bo Leszek wróci z kolejnego wyjazdu i od razu chwyci ukochaną w ramiona...

- To tylko tydzień, a ja... Nie masz pojęcia, jak za tobą tęskniłem!

- Możesz mi to powtórzyć... jeszcze kilka razy? Lubię, jak mnie tak czarujesz...

A kilka godzin później Chodakowska znów poczuje, że uśmiecha się do niej cały świat... Bo Wojtek w końcu przełamie się - i przyzna, że jej nowego partnera całkiem polubił.

- Michałowi facet do pięt nie dorasta... Ale skoro jesteś z nim szczęśliwa, to... niech ci będzie! - Jestem bardzo szczęśliwa... bo mam dwóch fantastycznych facetów: ciebie i Leszka!

Reklama

Tymczasem Krajewski nadal będzie ukrywał niebezpieczną tajemnicę... Biznesmen kolejny raz spotka się z Niną - cały czas próbując uświadomić swojej byłej, że na "happy end" nie ma już szans.

- Będę płacił alimenty, brał udział w wychowaniu dziecka, ale na zasadach, które wspólnie ustalimy... Oczywiście, jeśli badania potwierdzą, że to faktycznie ja jestem ojcem. I to wszystko, na co możesz liczyć!

Dziewczyna głosu rozsądku jednak nie posłucha i w finale postanowi o ukochanego walczyć - za wszelką cenę! Późnym wieczorem Nina odwiedzi Asię i zażąda, by jej rywalka się wycofała.

- Jestem w ciąży... z Leszkiem. I nie wyobrażam sobie życia bez niego... A on sam, z własnej woli, nigdy cię nie zostawi... Chodakowska będzie w szoku, niezdolna wydusić ani słowa. A Nina zacznie ją w końcu szantażować - grożąc, że popełni samobójstwo.

- Jeśli on do mnie nie wróci, jeśli z nami nie będzie... ja się zabiję, słyszysz? Po prostu się zabiję!


www.mjakmilosc.tvp.pl/
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy