"M jak miłość": Na całego!
Piotr ma już dosyć kolejnych „wyskoków” Olgi... I gdy wieczorem odwozi ją do domu, postanawia szczerze z dziewczyną porozmawiać.
- Posłuchaj... Fajnie, że się zakumplowaliśmy. I że twój ojciec mnie lubi, ja jego też, ale... ja u was tylko pracuję!
Zduński spogląda na nastolatkę i po chwili dorzuca cicho:
- Nie wiem, jak długo to potrwa, więc lepiej się do mnie nie przywiązuj... Jesteśmy dobrymi kolegami. Ale nie jesteśmy i nigdy nie będziemy rodziną... Musisz to zrozumieć!
Jednak Olga jego słowa ignoruje. I zamiast zostawić chłopaka w spokoju, wyznaje:
- Może nie wyraziłam się wystarczająco jasno... Kocham cię. Nie wiem, co z tym zrobisz, ale zakochałam się w tobie... Na całego!
To scena, którą zobaczymy już we wtorek - w odcinku numer 1235. Jak daleko posunie się Górecka, by zdobyć "ukochanego"? I czy może okazać się niebezpieczna - dla siebie lub Kingi? Odpowiedź wkrótce... tylko na antenie TVP2, w premierowych odcinkach serialu!