"M jak miłość": Mroczek o synach: "Łatwiej ich ubrać, niż wykarmić"
Znany z serialu "M jak miłość" aktor wdał się w dyskusję z prezenterem "Dzień Dobry TVN" Damianem Michałowskim. Panowie wymienili się rodzicielskimi uwagami. Z ich rozmowy wynika, że dzieci dziennikarza są niejadkami, a synowie aktora wręcz przeciwnie
Damian Michałowski, prezenter radiowy i telewizyjny, znany na Instagramie jako @ojciecredaktor, często dzieli się na swoim profilu uwagami dotyczącymi rodzicielstwa. Chętnie pozuje również do zdjęć z czteroletnim Henrykiem i roczną Helenką, a także pokazuje, jak wygląda ich domowe życie.
W ostatnim poście podzielił się kilkoma radami dotyczącymi przygotowywania śniadań.
"Dzieciaki jedzą oczami, więc im fajniej podane - tym lepiej. Czasami do jedzenia można dorobić ciekawą legendę o kurce czy ogórku, a czasami cuda na talerzu można zrobić za pomocą chleba tostowego i jajek. 'Uśmiechnięte śniadanie' znika w ciągu kilku minut" - napisał dziennikarz.
Do jego wpisu postanowił odnieść się Marcin Mroczek, który sam jest tatą kilkuletnich synów: Ignacego i Kacpra. Wygląda jednak na to, że jego dzieci nie trzeba specjalnie zachęcać do jedzenia.
"Z moimi chłopakami jest tak, w co niektórym trudno uwierzyć, że łatwiej ich ubrać, niż wykarmić" - napisał aktor. Michałowski w reakcji na te słowa przedstawił aktorowi żartobliwą propozycję. "Marcin, zróbmy tak: jak twoje nakarmię, a ty moje ubierz. U mnie kłopoty na odwrót" - napisał dziennikarz.