"M jak miłość": Mostowiakowie trafią na bruk? Ich dom nadaje się do rozbiórki!
Mimo że inspektor budowlany oceni, że po spaleniu dom rodziny Mostowiaków w Grabinie nadaje się wyłącznie do rozbiórki, Marek (Kacper Kuszewski) podejmie heroiczną decyzję o jego odbudowaniu.
Przypomnijmy, że w rzeczywistości serialowej rodzinna posiadłość Mostowiaków stanęła w płomieniu w 1151. odcinku “M jak miłość". Szaleniec Rafał Gołębiewski (Przemysław Bluszcz), który podłożył ognień, doprowadził do całkowitego zniszczenia domu w Grabinie wraz ze wszystkimi zabudowaniami gospodarczymi.
Na szczęście seniorów - Barbary (Teresa Lipowska) i Lucjana (Witold Pyrkosz) - nie było wówczas w domu (akurat wyjechali z wizytą do stolicy), a Marek i Werner (Jacek Kopczyński) cudem zdążyli na czas i uratowali życie Ewie (Dominika Kluźniak) i Annie (Tamara Arciuch).
Pomysł scenarzystów, by finał 15. sezonu był wyjątkowo spektakularny, zaowocuje remontem generalnym serialowego siedliska Mostowiaków.
Marek zdecyduje, że dom - wbrew sugestiom inspektora budowlanego - musi zostać za wszelką cenę odbudowany. Nie będzie szczędził na to ani pieniędzy, ani wysiłku.
Oczywiście odbudowa posiadłości nie nastąpi z dnia na dzień. Na czas remontu seniorzy przeniosą się na Deszczową do Warszawy, a Marek z Ewą i dziećmi do domu Kolędy (Artur Barciś).
Po wakacjach wierni widzowie serialu będą mogli oglądać na małym ekranie poszczególne etapy gruntownego remontu. Ostatecznie dom zyska nową elewację oraz wyposażenie. Np. kuchnia Barbary zostanie zmodernizowana, dzięki czemu stanie się jeszcze bardziej funkcjonalna.