"M jak miłość": Miłość czy zagrożenie?
Książka Marii trafiła już do księgarni, ale Bilski wcale się z tego nie cieszy. I gdy odkrywa, jak dokładnie Rogowska opisała ich związek, od razu ma do ukochanej pretensje. Zapraszamy na 1228. odcinek "M jak miłość", a w nim...
Robert wybucha złością, gdy znajduje w książce wzmiankę o swoim tatuażu. A Maria jest tym kompletnie zaskoczona.
- Napisałam tu o twoim tatuażu... To tylko data i opisałam to, bo... dokładnie tego samego dnia i miesiąca pierwszy raz się spotkaliśmy. Siódmego września...
- Tak, tylko że tatuaż z tą cholerną datą... to tak, jakbyś, nie wiem, umieściła w publicznym miejscu mój pieprzony portret pamięciowy!
- Przecież czytałeś książkę i...
- Tylko ją przejrzałem! Nie sądziłem, że możesz być taka...
- Głupia? To chciałeś powiedzieć?
Po chwili biznesmen uspokaja się i próbuje ukochaną przeprosić.
- Wybacz, nie powinienem reagować tak gwałtownie...
Ale Rogowska i tak czuje niepokój...
- Naprawdę uważasz, że to, co napisałam... może ściągnąć na ciebie jakieś kłopoty?
- Nie. Raczej nie... Po prostu... nie chciałbym, żeby moja przeszłość w jakikolwiek sposób wpłynęła na nasze dzisiejsze życie. Dlatego z nią zerwałem. Definitywnie! Wybacz... Tak bardzo cię kocham i jestem na siebie wściekły, że kiedyś byłem taki głupi, nieodpowiedzialny... Ale nie bój się, w razie czego potrafię was ochronić!
- W razie... czego?
- Nie, tak tylko powiedziałem... Zapomnij, to moja chora wyobraźnia!
Kilka godzin później Robert zmienia jednak zdanie... I w końcu prosi ukochaną, by na jakiś czas zniknęła z Warszawy.
- Marysiu, posłuchaj, tak sobie przemyślałem sprawę i uważam, że... powinnaś wyjechać z Basią. Na jakiś czas...
- Dlaczego?
- Bo... wolę dmuchać na zimne! Uprzedź Olka, że weźmiesz ten zaległy urlop...
Czy Marii naprawdę grozi niebezpieczeństwo? Odpowiedź wkrótce... tylko na antenie TVP2, w premierowych odcinkach "M jak miłość"!