"M jak miłość": Mikołaj Roznerski zdobył się na szczere wyznanie! Przed laty chorował na anoreksję
Mikołaj Roznerski, któremu ogromną popularność przyniosła rola Marcina Chodakowskiego w "M jak miłość", udzielił ostatnio poruszającego wywiadu. Aktor wyznał, że w dzieciństwie mocno przeżył rozwód rodziców i miał problem z samoakceptacją. Wszystkie te problemy przełożyły się na kłopoty z odżywianiem, przez co gwiazdor nabawił się anoreksji.
Roznerski uznawany jest za jednego z najprzystojniejszych polskich aktorów. Od lat wciela się w uwielbianego przez widzów Marcina Chodakowskiego w popularnej "Emce". Gwiazdor zwykle otrzymuje role amantów, playboyów czy funkcjonariuszy służb. W ostatnim czasie zdecydowanie nie narzeka na brak zawodowych propozycji - od niedawna wciela się m.in. w inspektora Piotra Korbana w "Na dobre i na złe". I choć teraz aktor odnosi sukcesy, w przeszłości jego życie nie było łatwe. W młodości zmagał się z licznymi problemami.
Mikołaj Roznerski miał 13 lat, kiedy dowiedział się, że jego rodzice planują rozwód. Jego mama Dorota postanowiła wyprowadzić się z dziećmi (Mikołaj ma jeszcze siostrę i brata) z domu. Młody Roznerski postanowił jednak zostać z ojcem na gospodarstwie w Rolantowicach pod Wrocławiem.
To był bardzo trudny czas dla nastoletniego Mikołaja, a już wkrótce przytłoczyły go kolejne kłopoty. W wywiadzie dla magazynu "Twój styl", przyznał, że cierpiał na anoreksję.
Aktor długo zastanawiał się, jakie były konkretnie przyczyny jego choroby. Po czasie domyślił się, że chodziło o akceptację ze strony rówieśników.
Na szczęście Mikołajowi Roznerskiemu udało się uporać z chorobą, choć nawyk liczenia pozostał mu do dziś. Mimo że nie liczy już kalorii to wciąż zwraca uwagę na liczbę kilogramów wyciśniętych na siłowni, czy przebiegnięty dystans. Może jednak liczyć na wsparcie najbliższych i to dodaje mu każdego dnia coraz więcej sił i motywacji do walki.