"M jak miłość": Miały zostać szwagierkami...
Agnieszka Perepeczko, czyli niezapomniana Simona z "M jak miłość", i Grażyna Szapołowska, czyli Julia Szulc z "Magdy M.", były przed wieloma laty o krok od zostania... szwagierkami!
Grażyna Szapołowska, pytana o swą pierwszą wielką miłość, niemal zawsze mówi o Andrzeju Jungowskim. Tymczasem aktorka, zanim poznała ojca swej córki Katarzyny, była już raz mężatką... Jako studentka wyszła za mąż za Marka Lewandowskiego, czyli Ludwika Sadowskiego z "Barw szczęścia". Również jednak nie on był pierwszym chłopakiem, dla którego straciła głowę. Na długo przed ślubem z Markiem Grażyna Szapołowska zakochała się bowiem po uszy w bracie... Agnieszki Perepeczko, Eryku.
Grażyna Szapołowska i Eryk Fitkau poznali się przypadkiem, na ulicy. Ona, piękna dziewczyna kilka tygodni wcześniej przyjęta do warszawskiej szkoły teatralnej, wracała właśnie z jesiennego spaceru do akademika. On po prostu przechodził obok. Był tak przystojny, że nie mogła nie obejrzeć się za nim... Wystarczyło jej jedno spojrzenie, by najzwyczajniej w świecie zakochać się w czarującym nieznajomym. Eryk także zwrócił uwagę na śliczną dwudziestolatkę. Ich oczy spotkały się. Oboje się zatrzymali, by przez chwilę popatrzeć na siebie. W końcu zaczęli rozmowę.
- Skoro ma pan tak diabelskie oczy, to pewnie duszę ma pan anielską - miała ponoć powiedzieć Grażyna Szapołowska, pozwalając, by Eryk odprowadził ją do akademika.
Nie wiedziała jeszcze wtedy, że ten ciemnooki przystojniak jest młodszym bratem znanej już wówczas aktorki Agnieszki Perepeczko. Tamtego wieczora Grażyna Szapołowska pragnęła tylko tego, by jej znajomość z Erykiem miała swój dalszy ciąg... Była szczęśliwa, gdy chłopak poprosił ją o spotkanie następnego dnia. Od tamtej chwili na ponad rok stali się nierozłączni.
Byli przepiękną parą i wszystko wskazywało na to, że wcześniej czy później zostaną małżeństwem. Grażyna często bywała w domu państwa Fitkau, gdzie przyjmowano ją jak synową. Ponieważ ojciec Eryka był wziętym ginekologiem i człowiekiem bardzo zamożnym, chłopak nie musiał o nic się martwić. Siostra Eryka już dawno się usamodzielniła i wiodła szczęśliwe życie u boku męża Marka Perepeczko. Agnieszka była bardzo zadowolona, że jej młodszy brat także znalazł swoje szczęście i szczerze lubiła Grażynę.
Nie wiadomo, kiedy Grażyna Szapołowska spostrzegła, że jej ukochany w ogóle nie przejmuje się przyszłością, że liczy się dla niego tylko dzień dzisiejszy i dobra zabawa. Eryk marzył o wyjeździe do Australii i karierze fotografika. Ona natomiast pragnęła bezpieczeństwa u boku odpowiedzialnego mężczyzny. Według niej Eryk nie potrafił dorosnąć i spoważnieć. W dodatku coraz częściej słyszała opinię, że facet taki jak on na pewno nie będzie w stanie dochować jej wierności. A zdrady nigdy nie byłaby w stanie wybaczyć... Po roku sielanki coś nagle zaczęło się między nimi psuć. Pojawiły się kłótnie, pretensje i podejrzenia. W końcu Grażyna Szapołowska zdecydowała się odejść od Eryka. Zaraz potem wyszła za mąż za Marka Lewandowskiego.
Erykowi Fitkau udało się zrealizować swoje marzenia. Wyjechał do Australii, gdzie został wziętym fotografikiem. A Grażyna Szapołowska? Cóż, wydaje się, że dopiero jako dojrzała kobieta znalazła idealnego mężczyznę - Eryka Stępniewskiego - u boku którego idzie przez życie już od wielu lat.