"M jak miłość": Metamorfoza Dominiki Ostałowskiej
W 2015 roku Dominika Ostałowska, czyli Marta Budzyńska z "M jak miłość", zgubiła 15 kilogramów dzięki diecie paleo. Aktorka musiała zrezygnować wtedy z jedzenia uwielbianych przez siebie produktów. Niestety, efekty odchudzania nie utrzymały się długo, wkrótce tabloidy znów rozpisywały się na temat efektu jo-jo i krągłości Ostałowskiej. Dziś gwiazda "Emki" znowu zaskoczyła fanów. Na swoim Instagramie publikuje zdjęcia, na których znów jest fit!
Aktorka nie miała pojęcia, skąd biorą się jej nadprogramowe kilogramy. Była przerażona, bo chociaż nie jadła kompulsywnie i unikała słodkości - wciąż tyła!
- Doszło do tego, że prawie nic nie jadłam, brakowało mi energii do pracy, a mimo to nic się nie zmieniało - żaliła się na łamach jednego z miesięczników.
Dominika Ostałowskaze swoich problemów z nadwagą zwierzyła się przyjacielowi, który umówił ją z parą znanych dietetyków. Uświadomili oni gwieździe, że by schudnąć, nie wystarczy po prostu wyeliminować z diety produkty powszechnie uważane za niezdrowe...
- Poddałam się testom, które sprawdzają nadwrażliwość organizmu na różne pokarmy. U mnie okazało się, że lista jest długa... - zdradzała kilka lat temu Ostałowska. - Dowiedziałam się wiele o zdrowym żywieniu. Po przeprowadzeniu testów okazało się, że to, co wydaje się zdrowe dla wszystkich, dla mnie jest niewłaściwe. Musiałam zmienić swoje myślenie o jedzeniu - opowiadała.
Efekty odchudzania Ostałowskiej były jednak krótkotrwałe. Nastąpił efekt jo-jo i gwiazda znów znalazła się na ustach wszystkich. Aktorka postanowiła się nie poddawać i znów zawalczyć o szczupłą sylwetkę.
W listopadzie ubiegłego roku wróciła do "M jak miłość" i z odcinka na odcinek mogliśmy obserwować zmiany jej figury.
Dziś znów jest szczupła, a efektami swojej diety postanowiła pochwalić się z fanami na Facebooku.
"Super zmiana tak trzymać",
"Super Pani wygląda tak młodo. Brawo! Gratulacje",
"Wygląda pani obłędnie. Pozdrawiam serdecznie",
"Pięknie Pani wygląda, tak trzymać, super, zresztą zawsze tak było" - to tylko kilka komentarzy, które możemy przeczytać pod postami Dominiki Ostałowskiej.
Już jesienią efekty ciężkiej pracy aktorki będziemy mogli podziwiać w premierowych odcinkach "M jak miłość".