"M jak miłość": Marcinowi grozi bankructwo!
Marcin - od chwili, gdy objął stanowisko prezesa - żyje w ciągłym stresie. A gdy wycofuje się jeden z inwestorów, firma wpada w poważne kłopoty. Zapraszamy na 1077. odcinek "M jak miłość", a w nim...
Załamany, Chodakowski opowiada Kasi o swoich problemach:
- Połowa pracowników idzie do zwolnienia... Budowa wstrzymana, a inwestor zwija żagle, bo nie może dostać dwudziestu pięciu milionów zwrotu VAT. Od jutra nie mamy tam czego szukać!
A dziewczyna od razu blednie...
- To już pewne?
- Więcej niż pewne...
- Masakra... I co, co teraz zrobisz?
- A co ja mogę zrobić? Nie jestem cudotwórcą! Trzeba będzie zwolnić część ekipy, ludzie pójdą na bruk...
- Musisz coś zrobić, Marcin - Kasia spogląda z napięciem na ukochanego... A Chodakowski, zirytowany, rzuca krótko:
- Zrobię! Upiję się na sztywno!
Czy Marcin, mimo braku doświadczenia, poradzi sobie z problemami? A jeśli nie... czy rodzinna firma Chodakowskich może zbankrutować? Odpowiedź wkrótce - tylko na antenie TVP2, w premierowych odcinkach "M jak miłość"!